Obserwatorzy

piątek, 4 lipca 2014

Pierwszy dzień wolności . . .

. . .  i twórczej radości :))) Jakbym się z choinki urwała:) Pierwszy prawdziwie wolny dzień wakacji
i chciałam zrealizować każdy pomysł, który mi się w głowie zrodził. Cały dzień więc coś robiłam, oprócz obiadu:( Dzieci wysłałam na hamburgera (o zgrozo!). Ale miały radochę:)))  A ja w tym czasie zmieniłam dekorację kuchennego okna, troszkę poszalałam też z dekoracją w przedpokoju:) A wszystko przez to, że coraz więcej mebli przemalowanych jest farbami kredowymi.  Niestety w kuchni jeszcze prawie cała góra czeka na odmładzanie:(



 Krzesełko przemalowane wcześniej, a poduchę uszyłam też wczoraj.



Ups, dwa razy to samo zdjęcia:) Sorki...


Kurka na jajka zakupiona za 6 zł. w SH.





Wczoraj też, już późnym wieczorom zrobiłam sobie torbę filcową:) A co znaczy zrobiłam, po prostu wykorzystałam różne rzeczy, które miałam w domu, żeby zrobić coś nowego. Torba to reklamówka jakiegoś wydawnictwa książkowego, dekor to podkładka zakupiona ostatnio w supermarkecie po przecenie za 2 zł., a guziki wygrzebane ze słoiczka domowego. I w ten oto sposób powstało takie coś:)


 W rzeczywistości ma troszkę inne kolory, tzn. dekor jest bardziej turkusowy, a guziki różowo-wrzosowe. I co o niej myślicie?  Można wyjść z czymś takim do miasta?
A to jeszcze raz znana Wam już deska, do której dodałam łyżki, jako świeczniki na tealighty.



Na koniec pozdrowienia od ślimaka-pomrowa. Sesja wykonana nad Narwią o poranku, podczas sesji szkoleniowej.



. . .  i malusi winniczek:)


Bardzo je wszystkie lubię, tylko nie u siebie w ogrodzie:(

Pozdrawiam cieplutko i zmykam nadrabiać zaległości na Waszych blogach.

34 komentarze:

  1. Alez Ty masz fajne pomysly! Torba wyszla super i bardzo mi sie podoba patent z lyzkami jako swiecznikami. Pozdrowienia serdeczne!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Torba jest genialna, a szafeczki urocze w tej nowej aranżacji. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Swieczniki lyzkowe do skopiowania, bardzo kreatywny pomysl! torba absolutnie do paradowania po miescie..bedziesz miala jasno w kuchni, bardzo lubie jasne pomieszczenia a w takich kazdy kolorowy detal jest pieknie widoczny...pozdrawiam i zycze wspanialych wakacji

    OdpowiedzUsuń
  4. Stare sztućce nie do pary... Ty świeczniki, a ja widziałam świetny dzwonek wietrzny, w sam raz do jadalnego ogrodowego kątka.
    Znam ten "pierwszy dzień wolności", oj znam! Co za radość! Raduj się, wypocznij i twórz!

    OdpowiedzUsuń
  5. Super uwielbiam takie zmiany człowiek wtedy ma wrażenie że lata 😃 czekam na wiecej twórczej radości bo wychodzi ci rewelacyjnie 😃

    OdpowiedzUsuń
  6. Mój dzień wolności jeszcze nie nadszedł, ale już nie długo, szalej tak dalej bo efekty niesamowite, a torba bardzo fajna :)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Witaj Aniu! Ciesze sie ze nadszedł Twój dzień wolnosci:-) i jaka amerykanska data:-D 4 lipca. Szafki prezentują się jak nowki sztuki. Poprostu katalogowo, super kolorki wybrałas. W kuchni juz widac i czuc klimat prowansalski, poprostu błogi spokój. To chyba będzie ulubione miejsce domowników.

    OdpowiedzUsuń
  8. Rozumiem Cie doskonale, sama szaleje jakby jutra miało nie być;)
    Pozdrawiam wakacyjnie:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale fajnie energetycznie, aż poczułam jak szybko działasz :-) Czasem tak się bardzo chce po tworzyć , nie gotować, nie sprzątać ...
    Torba fajna, jak duża to może na plaże, picnik?
    Łyżki do tealightów superowe! Ślimaki to mi dziecko znosi i domki im budje, całe posiadłości nawet :-) ale do ogrodu szczęśliwie nie wlazły :-)
    Uściski!

    OdpowiedzUsuń
  10. Widzę, że Dyziowa chochelka ma koleżanki!
    Fajnie to wygląda na takiej desce jak u Ciebie, choć u niej pomysł mi się bardzo spodobał (http://deququ.blogspot.com/2014/05/co-zrobic-z-chochla.html), bo jak ktoś ma jedną to można to właśnie zrobić ciut inaczej.
    Kurka na jajka urocza. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ...kurczaki jedne, skąd czerpiesz pomysły. Żeby z łyżek zrobić podstawki do t-lighów. Szacun...

    OdpowiedzUsuń
  12. Ależ z Ciebie, aż tryska energią i radością, super:) Piękne dekoracje, ale mnie urzekła ta podusia na krzesło, którą uszyłaś:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Super metamorfozy :) torba jak najbardziej "wyjściowa" :) a pomysł na deskę rewelacyjny :) życzę wielu fantastycznych pomysłów w czasie tej WOLNOŚCI :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Same super pomysły i wykonanie , pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  15. Też mam w planach zrobienie własnej torby na zakupy. Twoja świetna. Bardzo fajny wystrój. Podoba mi się zwłaszcza aranżacja okienka z tą bańką i kurka super.

    OdpowiedzUsuń
  16. Torba jak najbardziej się nadaje, a szafeczki super wyglądają. Bardzo stylowo. Dekoracje przyciągają uwagę, zwłaszcza okno.

    OdpowiedzUsuń
  17. Super kuchnia! Podziwiam, naprawdę. Cudna, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  18. Podziwiam, kuchnia wspaniała, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Przepięknie w twojej kuchni... cieplutko i przytulnie... kura na jajka :) BOSKA!
    Udanych i słonecznych wakacji kochana

    OdpowiedzUsuń
  20. Z torbą to nie tylko na zakupy ale i na spacer można iść, jest super. Fajne masz pomysły :)
    Pozdrawiam Dorota.

    OdpowiedzUsuń
  21. Super masz tą kuchnię! A te ślimaki...cholery są już chyba wszędzie :/

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękna metamorfoza :) Uwielbiam takie klimaty.
    No i super malowanie :)
    Koniecznie pokaż efekt końcowy!

    OdpowiedzUsuń
  23. Ciepło, ślicznie i przytulnie :) Torba wyszła ekstra :) Moja chwila wolności za 1,5 miesiąca - skreślam dni w kalendarzu ;) ale Twoja niech trwa jak najdłużej :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Pięknie wyszło i ślicznie wygląda .Buziaki i miłego weekendu:)))

    OdpowiedzUsuń
  25. Rewelacyjnie kuchnie odnowiłaś. Wszystko super wygląda. Pozdrawiam
    Zosia.

    OdpowiedzUsuń
  26. Jestem pełna zachwytu i podziwu:)))kuchnia już jest piękna:))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  27. ale jestes pracowita :) piekne zmiany

    OdpowiedzUsuń
  28. Piękna kuchnia, a pomysł na torbę na zakupy no świetny:-)

    OdpowiedzUsuń
  29. Pomysł na deseczkę z łyżkami jest genialny :) piękna kuchnia :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ba, pewnie że można wyjść z taką torbą na miasto, bardzo fajny pomysł :). Meble po przemianie wyglądają jak nowe, super :).

    OdpowiedzUsuń
  31. NO pracy dużo....Ale efekt uroczy....Pa....

    OdpowiedzUsuń
  32. Torba jest super! Kuchnia pięknie się prezentuje po metamorfozie :-)

    OdpowiedzUsuń
  33. Przecudna torba ! Masz śliczną kuchnię :) Pozdrawiam - M.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję pięknie za każde dobre słowo pozostawione w moim Zaciszu:)))