Aż trudno uwierzyć, że za 4 tygodnie święta. Czas biegnie coraz szybciej. Trochę to smutne. Na pocieszenie i żeby trochę w biegu odpocząć usiadłam i stworzyłam Mikołaje. Wszystkie z odzysku, tak jak lubię. Stary szalik, trochę włóczki ze starego sweterka i już są gotowe na choineczkę.
Pozdrawiam cieplutko
Ania