Obserwatorzy

poniedziałek, 30 kwietnia 2012

Wiosna w Zaciszu

Wpadłam tylko na chwilkę, żeby pokazać Wam moje Zacisze teraz, kiedy wiosna rozgościła się tu na dobre.
Zacisznych gości wita zrobiona przeze mnie ostatnio, ze starej klapy od studni,  "wizytówka".



Drzewa owocowe obsypane są kwiatami. Mam nadzieję, że nie będzie przymrozków, które by im  zaszkodziły. Stałam się ostatnio fanką pelargonii angielskiej. Ma piękne kwiaty i bardzo gęsto ulistnione  łodyżki.


 Ze starego krzesła zrobiłam taką oto ozdobę. Mam nadzieję, ze kiedy roślinki się rozrosną utworzą  mięciutkie "zielone siedzisko". Rudi buszuje po ogrodzie i podgryza trawę.


A kiedy się już nabiega, nasz kotek z przyjemnością odpoczywa w salonie. 


Na koniec chcę jeszcze pokazać  świecznik, który właśnie zakupiłam i ...



...  nieudane pudełko, które ostatnio poczyniłam. Taka mała dekoracja w kolorze blue.




Dziś byłam w pracy i teraz znów wyruszam do Zacisza. A jutro mam nadzieję na dalszą i dłuższą wyprawę. Ale o tym innym razem.  Pozdrawiam cieplutko. Ania:)

niedziela, 22 kwietnia 2012

Wiosna w moim obiektywie

Zabłysnęłaś złotym słońcem,
           Grą tęczowych farb;
Z hojnej dłoni swej rzuciłaś
      Żywych blasków skarb;
Słyszę szmery, dźwięki rosną,
   Drżą skowronków pieśni -
Setką głosów wołasz Wiosno:
"Wskrześnij ziemio - wskrześnij!..."

Moi drodzy, dzisiejszym postem na jakiś czas muszę się z Wami pożegnać. Jest mi ciężko z tą myślą, ale nie daję rady z realizacją wszystkich obowiązków, a na przyjemności w ogóle brak mi czasu. Mam nadzieję, że ten stan nie będzie trwał długo. W miarę możliwości postaram się odwiedzać wszystkie  zaprzyjaźnione duszyczki. Na koniec z cieplutkimi pozdrowieniami przesyłam Wam  kilka wiosennych, radosnych obrazków z dzisiejszej wycieczki.











Przesyłam moc buziaków. Ania:))) :(

niedziela, 15 kwietnia 2012

Delikatne cudeńko

Na razie u mnie z różnych przyczyn twórczy zastój, którego końca nie widać. Przede wszystkim brak mi czasu, a niekiedy też sił na realizację pomysłów.  Chcę Wam dziś zaprezentować sesję zdjęciową  zakupionej ostatnio w SH ślicznej, delikatnej szatki. Wiecie, że mam słabość do haftów i koronek, zwłaszcza gdy w grę wchodzi zakup za grosze, wtedy  po prostu nie mogę się oprzeć. To cudeńko uszyte z cieniutkiego batystu  kosztowało 50 groszy, stało się ozdobą mojej łazienki.






Wieszaczek też pochodzi z SH i kosztował  1 zł (a był jeszcze fabrycznie zapakowany).  Tak więc zakupy udane. Może kiedyś  doczekam się takiej małej istotki, która będzie mogła założyć to cudeńko.
 Pozdrawiam Was cieplutko i życzę miłego wieczoru. Ania:)

piątek, 6 kwietnia 2012

Wesołych Świąt

Zacisze już świątecznie przystrojone.  Pomału też zaczyna pachnieć Świętami.








Zmykam teraz robić z Jankiem pisanki. Jak co roku będą gotowane w cebuli i w jagodach. Nalepiam przed gotowaniem  listki pietruszki, robiąc w ten sposób deseń..  Moi drodzy dziękuję Wam z całego serca za to, że ze mną jesteście i za wszystkie dobre słowa, które zostawiacie w Zaciszu. 


Pozdrawiam cieplutko. Ania:)

środa, 4 kwietnia 2012

Ostatnie filcowane jajo

Za chwilkę wychodzę do pracy, ale wykorzystując skrawki wolnego czasu w tym gorącym przedświątecznym okresie, chcę pokazać ostatnie sfilcowane jajko. Jajo jest prezentem dla koleżanki z pracy. Więcej jajecznych tematów już nie będzie, starczy na ten rok.




Jakoś tak mnie na różowe kolory w tym roku wzięło, ale ze świeżą zielenią ładnie się ten kolor komponuje.
Dzięki serdeczne za wszystkie ciepłe komentarze pod poprzednim postem i za kciuki za Janka. Pozdrawiam cieplutko i życzę miłego dnia. Ania:)

poniedziałek, 2 kwietnia 2012

Wyniki Candy

Kochani, dziś szybciutko wyniki losowania. Miło mi oznajmić, że cukieraski powędrują do Graszynki.
Cieszę się bardzo Grażynko i poproszę Cię o adres na maila. Postaram się jutro nadać przesyłkę, to może dotrze na święta. Przepraszam, ale nic więcej nie piszę, u mnie gorący czas. Janek jutro pisze sprawdzian szóstoklasisty i wszyscy tym żyjemy. Proszę Was kochani, trzymajcie kciuki za moje dziecię. To pierwszy ważny egzamin w jego życiu.


niedziela, 1 kwietnia 2012

Kwiecień plecień ...

Chyba większości z nas, dzisiejszego ranka za oknem ukazał się zimowy krajobraz. Wczoraj wieczorem dotarłam do Zacisza przebijając się przez śnieżną zamieć. Pocieszeniem było robienie wiosennych dekoracji do doniczek.






Mam nadzieję, że na święta pogoda zdecydowanie się poprawi. 
Moi kochani przypominam, że dziś jeszcze można zapisywać się na moje "szybkie candy", a jutro losowanie
 i wyniki. Chciałabym, żeby książka dotarła do "szczęśliwca" jeszcze przed świętami.
Dziękuję bardzo za każde miłe słówko zostawione w Zaciszu. 
Pozdrawiam cieplutko i życzę miłej niedzieli. Ania:))