Obserwatorzy

czwartek, 8 stycznia 2015

Taboret w stylu industrialnym

Myślę, że do takiego stylu  można zaliczyć ostatnie nasze dzieło. Napisałam nasze, bo to efekt wspólnej pracy, mojej, mojego taty i Janka. Tato zrobił drewnianą podstawkę na kółkach, Janek ją pomalował i ułożył swoje gazety, a ja uszyłam poduszeczkę i spięłam całość paskami. A oto co z tego naszego wspólnego działania wyszło:)







Pomysł na wykonanie takiego taboretu podpatrzyłam w internecie, troszkę tylko zmieniając. My zamiast nóżek zamocowaliśmy kółka, żeby można było go swobodnie przesuwać. Szukałam sposobu na zagospodarowanie zbieranych przez Janka czasopism, tak by nie zalegały w szafce, gdzie zajmowały dużo miejsca. Ten bardzo nam się spodobał, bo jest bardzo praktyczny. Ciekawa jestem czy Wam się podoba i co o nim sądzicie?

Taborecik to danie główne dzisiejszego posta, a na deser chcę Wam zaserwować przepyszną galaretkę jabłkową:) 





Galaretka została wykonana według przepisu z ostatniego numeru "Sielskiego Życia". Jest naprawdę pyszna. Po prostu "miodzio"! Polecam:)
Nie wiem kiedy będzie mój kolejny wpis, bo w szkole końcówka semestru i bardzo dużo pracy :( Ale postaram się przynajmniej wpadać do Was:) Pozdrawiam cieplutko. Ania

sobota, 3 stycznia 2015

Noworoczne postanowienia...

Nigdy takowych nie robiłam i w zasadzie nie o postanowienia i tym razem idzie, a o pobożne moje życzenie na Nowy Rok.  Życzę mianowicie, z całego serca, i sobie, i Wam również . . . tylko prawdziwych przyjaciół, bo wystarczy jeden fałszywszy na Waszej drodze i życie może się wywrócić do góry nogami.  I to by było na tyle w tym temacie!!!
A teraz troszkę Zacisznego nastroju zimowo-świątecznego:)  





A to moja anielska witrynka ze skrzynki od starego  zegara.






W zacisznym ogrodzie zamieszkały mikołajkowe skrzaty :) 



A to świąteczny zaciszny dzwonek:) 


I moje ulubione miejsce w Zaciszu . . . czyli biblioteka i stare radia z kolekcji męża.







Ducha Świąt odnalazłam:) Było pięknie i rodzinnie, ale trzeba wracać do rzeczywistości. 
Dziękuję Wam bardzo za wszystkie cudowne życzenia i marzę o tym, żeby się spełniły:) I ja  Wam moi kochani blogowi przyjaciele życzę udanego roku 2015, niech Wam się dobrze wiedzie i życiu prawdziwym i w blogowym:) 
Pozdrawiam cieplutko. Ania