Mieszkam w wielkim mieście, z którego uciekam zawsze gdy mam chwilę wolnego czasu do mojego "Zacisza" na przedpolu Gór Świętokrzyskich. Tu odpoczywam i żyję pełnią życia.
Lubię wieś, podróże "małe i duże", kocham czytać książki, szyć, malować, majsterkować i pielęgnować swój ogród.
Leżę sobie w łóżku unieruchomiona po operacji kolana, ale rączki sprawne więc można szyć. Za oknem jeszcze nawet wiosny nie widać, a ja już marzę o czereśniach i truskawkach. W związku z tym postanowiłam sobie troszkę dogodzic i oto efekt. 😀😀😀