Obserwatorzy

sobota, 18 sierpnia 2012

Kto rano wstaje ...

... ten robi butelkę. Ponieważ jedną nogą jestem już na rowerze i mąż troszkę się niecierpliwi piszę bardzo króciutko.  Buteleczka powstała raniusieńko, bo wstałam skoro świt, więc dla zabicia czasu zrobiłam małe decu.



Pokażę jeszcze jedną pracę, chociaż nie skończoną, ale potrzebuję porady. Zrobiłam z pudełka  po winie pojemnik na przybory kąpielowe. Chciałam zrobić jeszcze nadruk  metodą nitro, ale coś mi nie wychodzi. Albo jest słabo widoczny, albo jak mocniej pocieram to się rozmazuje. Boję się już próbować, żeby nie zniszczyć pudełka. Może macie jakąś radę?





To by było na tyle. W przygotowaniu większe przedsięwzięcie, które jest na ukończeniu.:)


 Pozdrawiam moi mili  baaardzo cieplutko życząc wspaniałego weekendu . Z góry dziękuję za każdy  miły wpis który  tu pozostawicie. Buziaczki. Ania:)

44 komentarze:

  1. Witaj Aniu w sprawie nitro, jeśli już polakierowałś pracę to nie wiele mogę Ci pomóc, nitro najlepiej wychodzi na surowym drewnie lub lekko rozbielonym tak żeby miało możliwość wchłaniania wtedy się nie rozmazuje, buteleczka na naleweczkę - miodzio. Ciekawi mnie bardzo co to za duże przedsięwzięcie, przepiękną masz narzutę na łóżku i wezgłowie . Uściski serdeczne i do miłego

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to już wszystko jasne Asiu. Dziękuję Ci za poradę. Co ja bym bez Ciebie zrobiła:))) Buziaki.

      Usuń
  2. Butelka po winie w Twoim wydaniu jest śliczna, pudełko zresztą też. Miłej wycieczki rowerowej. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne decu i jak fantastycznie podane!

    OdpowiedzUsuń
  4. Buteleczka apetyczna niezwykle;-)
    Buziaki ślę i życzę udanej wyprawy rowerowej i fantastycznego weekendu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie wiem jak ty to robisz ze zwykłej butelki wychodzi taka piękna butelacha, kurcze aż chciałabym mieć takie zdolności :)

      Usuń
  5. Aniu, nie znam sie na decu ale butelka ta technika ozdobiona i swieza truskawka to piekna praca i pomysl na najepsza ocene zaslugujacy..dobrze ze wstalas rano,,a o nadruku metoda nitro nie mam pojecia..chyba uszylas cos w rodzaju narzuty patchworkowej na lozko albo sie myle,,pozdrawiam milo .)

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja chyba wiem gdzie jest kotek :) Podejrzewam, że śpi pod kapą :D. Zresztą wyjątkowo piękną!
    A tak na serio to chciałam się serdecznie Aniu przywitać :*:*:*

    OdpowiedzUsuń
  7. suepr buteleczka ... a ten pojemniczek jest bardzo bardzo pomysłowy i swietnie wyglada ... pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  8. Strasznie mi się podoba to jak potraktowałaś szyjkę od butelki!
    Ależ Ty u siebie tworzysz klimat!Zachwycona jak zawsze jestem :)
    Miłego "rowerowania" ;)
    Pozdrawiam bardzo serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Aniu, prześliczna butelkę stworzyłaś! Połączenie decu i sznurka bardzo mi się podoba, też mam zamiar coś takiego zrobić:)
    A kotek jest pod zapewne pod śliczną kapą:)))
    Miłej soboty:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powinno być: a kotek jest zapewne pod śliczną kapą...przepraszam ale szybko chciałam napisać...
      Pozdrawiam:)))

      Usuń
  10. piękne butelczyna !
    niestety całkowicie nie znam się na wydrukach

    OdpowiedzUsuń
  11. Butelka śliczna,pudełko zresztą też ,a do tego bardzo pomysłowo je wykorzystałaś.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Aż zapachniało poziomkami :) Śliczna! Pojemniczek też super! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Dzień dobry
    Ślę Ci uśmiech szczery wraz z powiewem lata...
    Życzę Tobie miłości od całego świata ...

    UŚMIECHAM SIĘ DO CIEBIE
    TAK CO DZIEŃ WITAM CIĘ
    BĄDŹ ZDRÓW,JUTRO WPADNĘ ZNÓW
    BUZIACZKI

    OdpowiedzUsuń
  14. Butelka miodzio a ten nowy Twój projekt to chyba sypialnia. Mnie już się podoba. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne rzeczy ale ostatnia fotka - cudo! Fantastyczna pościel! A kotek pewnie pod kołderką, moje tak lubią się schować ;o) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  16. Jejku jaka piękna narzuta, widzę, że warto wczesnie wstawać jak takie piękności powstają. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Wiesz , ja też wcześnie wstaje , ale takich cudeniek nie tworzę:)
    Kotek jest zapewne pod tą cudną narzutą:)
    Pozdrawiam Cię serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  18. butelka bardzo fajnie wyszła, a w sprawie pudełka to niestety nie poradzę, bo nie wiem...

    OdpowiedzUsuń
  19. Śliczna butelka,zazdroszczę ludziom którzy lubią wcześnie wstawać,ja mam z tym kłopot:))))Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Hej Aniu! podziwiam, podziwiam, podziwiam porannne wstawanie i tak niesamowite wykorzystanie czasu. Twoja buteleczka jest śliczna i jeszcze ta gałązka - bomba! A czy w środku również jakieś domowe pyszności z truskawek?
    Aniu jakim lakierem zabezpieczyłas pudełeczko na łazienkowe drobiazgi?
    oj tak myślę, że ten większy projekt to również w łazience, stawiam na nowe obliczę mebelków:-)))
    A kotecek jest pod kołderką przy poduszce;-)
    Aniu serdeczne pozdrowieni przesyłam i życzę Ci twórczej niedzieli

    OdpowiedzUsuń
  21. Butelka przecudna, muszę spróbować , ale będziesz mi musiała powiedzieć co zakupić i jak się za to wziąć:)
    A zagadka , większa praca?... na pewno chodzi o zagłówek -chcesz go zrobić, może metodą decpage? albo narzutę szyjesz:)
    pozdrawiam
    myślę że to chodzi o zagłówek :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Znając zycie to kotek smacznie śpi pod kołderką zajmując miejsce Pani która wczesnym rankiem zasiada do Radosnej Twórczości...butelka piękna:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo, bardzo apetyczna butelka! Warta wczesnej pobudki;-) zresztą zawsze jestem zauroczona Twoimi dziełami. Pozdrawiam słonecznie

    OdpowiedzUsuń
  24. You have a wonderful hands!! Good job!
    Regards!

    OdpowiedzUsuń
  25. Pomocna Ci w potrzebie nie będę,ponieważ jestem zielona w takich robótkach.Butelka mnie zachwyciła,a lekkośc z jaką piszesz o tej pracy jeszcze bardziej .Ja kiedys próbowałam zrobic taką butelke,ponieważ bardzo chciałam taką miec,ale to co mi wyszło zniechęciło mnie skutecznie do wszelkich tego typu wyrobów.Dlatego podziwiam tych co takie cudeńka czynią.A na ujawnienie zagadki czekam w radosnym oczekiwaniu,jak zawsze przy odwiedzinach u Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  26. Aniu Twoje decu jest piękne,na transferach kompletnie się nie znam niestety.Moim zdaniem kicia jest i owszem ...pod kołderką:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Piękna butelka ,truskaweczki jak zywe :) a i pudełeczko bardzo mi sie podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  28. i od razu naleweczka smakuje lepiej z takiej buteleczki!

    OdpowiedzUsuń
  29. butelka wygląda przecudnie.. :) a pudełko pięknie komponuje się z łazienką :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ale cudowności u Ciebie! I butelka, i wieszak w sypialni... Nie znam się na nitro, ja używam CitroSolv...

    OdpowiedzUsuń
  31. Pracuś i ranny ptaszek z Ciebie, ja też w tym roku dużo czasu spędzam na rowerze....pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  32. butla jest przeurocza! niesamowicie mi się podoba! apetyczna i taka optymistyczna :)
    jeśli chodzi o pudełeczko, to nie doradzę.. wiem, że można jeszcze napis przetransferować nawet za pomocą kleju do decoupage...
    a kotek pewnie wygrzewa się pod kołdrą!

    OdpowiedzUsuń
  33. Milusiego wieczorku
    Niech ten tak pogodnie rozpoczęty tydzień
    będzie dla Was dobrym tygodniem. Cieplutko pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  34. Śliczną buteleczkę wykonałaś,ja też mam ochotę spróbować metody decu :).Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  35. Butelka przepiękna! A żywe poziomeczki dodają jej niebywałego uroku! :)))

    OdpowiedzUsuń
  36. Śliczna butelka i pojemnik. Ja Ci nie doradzę, bo jestem początkująca w decu. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  37. ach te poziomki, jeszcze pachnące posiadasz?
    pudełko- podoba mi sie takie jakie jest

    OdpowiedzUsuń
  38. Super butelka, lubię poziomkowe motywy. I same poziomki też:))

    OdpowiedzUsuń
  39. cudne decu :) szydełkowa sypialnia słodka, pozdrawiam, Ewa

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję pięknie za każde dobre słowo pozostawione w moim Zaciszu:)))