Obserwatorzy

czwartek, 15 lutego 2018

Muffinki bananowe, czyli...

... coś dla brzucha i dla ducha😄
Na początek lekkie śniadanko w stylu włoskim czyli grzanki z serem feta,  bazylią i ziołami toskańskimi. Słoneczna Italia w zimowy poranek.



 Moje ulubione muffinki bananowe. Puszyste i leciutkie. Po prostu rozpływają się w ustach 😘


I jeszcze coś dla duszy.  Motto, na które patrzę w kuchni codziennie.


Stary sweterek odświeżony nieco.



A na koniec przytulanka, którą uszyłam razem z moją uczennicą Julką.



Pozdrawiam wszystkich cieplutko.😘😘😘

9 komentarzy:

  1. Sweterek fajnie odświeżony, mufinki pysznie wyglądają, śniadanko mniam i urocza przytulanka...pozdrawiam serdecznie...

    OdpowiedzUsuń
  2. Muffinką się poczęstowałam :_. Ślicznie odnowiłaś swój sweterek. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za śniadanko:))sweterek pięknie odświeżony w moim kolorze:)a przytulanka bardzo przytulna:))))))))))))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie kulinarne cuda :). Sweterek wygląda bosko :).

    OdpowiedzUsuń
  5. Ależ urocz ta przytulanka, odświeżony sweterek bardzo mi się podoba, pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
  6. I ja lubię... takie ciasteczka :)
    pozdrawiam Aniu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Przytulanka mnie zachwyciła. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny pomysł na odnowienie sweterka. Przytulanka urocza a o reszcie nie piszę bo mi ślinka leci. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Sweterek fajnie odświeżony, mufinki pysznie wyglądają, śniadanko mniam i urocza przytulanka...pozdrawiam serdecznie...
    HolidayPalace
    Gclub

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję pięknie za każde dobre słowo pozostawione w moim Zaciszu:)))