A tak prezentuje się cała rodzinka Radzików 😄
I tak od ostatniego weekendu, moja rodzina powiększyła się o 20 nowych członków . Wszystkie dwadzieścia, siedzą teraz w drewnianym kuferku, a ja im się przyglądam😍 z czułością.
A Wam jak się podobają?
Nadmienię jeszcze, że nadal wszystkie powstały w ramach recyklingu z niepotrzebnych szalików.
Pozdrawiam cieplutko.
Ania😊
Robótki ręczne uspakajają. Zabawki są śliczne. Życzę spokoju.
OdpowiedzUsuńSą przeurocze!!!!
OdpowiedzUsuńAleee Slodziaki :))) Piekne Ci wyszly :)) Przykro mi ,ze tyle smutkow masz :(( Z drugiej strony Bardzo sie ciesze ,ze masz sposob na radzenie sobie z nimi :)) Tego sie Trzymaj Kochana !!! Pozdrawiam Cie cieplutko :)))
OdpowiedzUsuńFajnie wykorzystujesz stare szaliki, brawo. Wszystko co rozładuje stres jest super, tak jak Twoje Radziki...serdecznie pozdrawiam Aniu...i mniej trosk i kłopotów życzę...
OdpowiedzUsuńQue graciosos!!!!
OdpowiedzUsuńPiękna Radzikowa gromada;-) Pozdrowienia i uśmiechy przesyłam.
OdpowiedzUsuńTeż tak mam ... jak jakiś kłopot się przyplącze to biorę się za robótkę :)
OdpowiedzUsuńA rodzina Radzików elegancka :):)
Są cudowne! Minki rewelacyjne, kolorowe i milusie. Świetne!
OdpowiedzUsuńsuper, chyba sobie też coś uszyję
OdpowiedzUsuńEncantadores y muy simpáticos!!!
OdpowiedzUsuńFeliz semana.
Piękne stworki, też lubię odreagować w podobny sposób.Pozdrawiam, ukojenia życzę
OdpowiedzUsuńPiękna ta rodzinka :)
OdpowiedzUsuńsądząc po ilości i detalach to problemów sporo, życzę aby odeszły ale uszytki niech zostaną
OdpowiedzUsuńOgromnie się podobają. Urocze stworki i ta ogromna ilość pocieszaczy w jednej walizce. Ale mam nadzieję,że smuteczków nie masz aż tak wiele jak pocieszaczy.
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoją kreatywność i twórcze wykorzystanie szalików. Pozdrawiam serdecznie 😊
Niezła brygada u Ciebie się pojawiła :)
OdpowiedzUsuńBardzo sympatyczni.
Pozdrawiam.
Urocze stworki!:) A ilość imponująca:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWspaniała Radzikowa rodzinka, super pomysł na skołatane nerwy :)
OdpowiedzUsuńAle słodkie stworki ! Cudnie !
OdpowiedzUsuńFajne słodziaki! Szczególnie te najbardziej kolorowe - nie można się nie uśmiechnąć :-)
OdpowiedzUsuńZapraszam na moje candy :-)
http://oo-lexiesart.blogspot.com/2017/01/candy.html
No kapitalna gromadka, nie wiem czy dobrze widzę,ale większość z nich ma zawzięte minki,czy to jest odpowiedź na Twoje zestresowane życie, czy tylko tak wyszło :
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)))
Przesympatyczne Radzikowe stworki :)
OdpowiedzUsuńPrzecudne są!!Pozdrawiam serdecznie!!
OdpowiedzUsuńSą takie piękne że trudno Ci życzyć dobrego nastroju :))))))))))))szkoda że ja tak nie potrafię poprawić sobie nastroju,oj byłoby pięknych misiaczków troszkę:))))))))Pozdrawiam serdecznie i mimo wszystko jak najmniej stresu życzę:))
OdpowiedzUsuńFikuśne te stworki, takie radosne!!!
OdpowiedzUsuńAleż słodziaki, bardzo mi się podobają. Pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńjak dla mnie,,, śliczne Radziki :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Aniu :)
Sympatyczna gromadka! Dziękuję za miłe odwiedzinki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Gosia z Gosikowego Zakątka
http://gosikowyzakatek.blogspot.com
Są cudne, słodkie i niepowtarzalne. Muszę przyznać, że znalazłaś ciekawy sposób na odstresowanie ;)
OdpowiedzUsuń