Obserwatorzy

niedziela, 19 czerwca 2016

Post błękitno żółty :)

Huuurrra idą wakacje!
Trzeba przerwać tę ciszę w Zaciszu :) Nareszcie kończę studia. Pozostaje tylko napisanie pracy dyplomowej i jej obrona. Nadal brak czasu na robótkowanie, ale przeróbka wiklinowego koszyka trwała zaledwie 30 minut i powstało takie coś, błękitne jak piękne letnie niebo :)  






 . . . i jeszcze moja żółta, słoneczna cytrynka, która rośnie i  dojrzewa już  . . . cały  rok !
Ale zapewne będzie pyszna i bardzo ekologiczna :) 

Takie były w zeszłym roku :)

 



Mam nadzieję, że w wakacje wrócę już na dobre :) Tymczasem pozdrawiam cieplutko.
Ania


22 komentarze:

  1. Koszyk przepiękny. Cytrynki będzie żal zerwać. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny koszyk:))cytrynka pięknie sie prezentuje:)))cieszę że że będziesz częściej na blogu:)))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. cyrtynki imponujące a koszyczek prawdziwie wakacyjny :)

    zapraszam do mnie na pachnące latem candy :)

    pozdrawiam lawendowo :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajny koszyczek:) Powodzenia w pisaniu i obronie pracy!
    Pozdrawiam:0

    OdpowiedzUsuń
  5. Ślicznie wygląda koszyczek w błękicie, a cytrynki urodziwe wyhodowałaś,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Już raz napisałam komentarz ale nie wiem gdzie zginął:)))koszyk jest śliczny a cytrynki pogratulować:)))gratulacje także z racji kończenia studiów:))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  7. Koszyczek wygląda ślicznie a na czym polegała przeróbka?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To był stary, zniszczony wiklinowy koszyczek. Wiklina była nieświeża, więc go pomalowałam na błękitno i dodałam ozdobną tasiemkę :) Mam ten problem od lat, że zapominam zrobić zdjęcie przed przeróbką :)

      Usuń
  8. Kolor koszyczka, przecudny. Taki delikatny błękit. Cytryny bardzo trudno wyhodować, ale Tobie udało się. Gratuluję i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Tęskniłem za wpisami - wierny od lat "Podczytywacz".
    Pozdrawiam. Kordian

    OdpowiedzUsuń
  10. Koszyczek śliczny :) a cytrynka baaaardzo apetyczna :) pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię takie rozbielone niebieskości. Dobrze Aniu, że niedługo odpoczniesz:) Cytrynka na pewno będzie smakować wspaniale :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubie błękity, koszyczek od razu mnie zachwycił. Prześliczny.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Błękity są cudowne, a cytrynka zachwycająca. Ona rośnie na zewnątrz.

    OdpowiedzUsuń
  14. Que preciosa te quedó esa cesta!!!!! preciosas las fotos, besos

    OdpowiedzUsuń
  15. Tak czasem niewiele potrzeba , by zrobic cos uroczego, jak ten wlasnie kosz - uroczy ;)
    Milych wakacji Aniu !
    Sle pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  16. cześć Aniu :)
    piękna przemiana koszyczka; do pozazdroszczenia;
    hura ! masz cytrynkę... pokaźna
    pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Błękit koszyczek i biały dodatek moim zdaniem idealne połączenie. Cytrynka będzie ekologiczna w 100%. Powodzenia przy pisaniu pracy i oczywiście na obronie. Pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
  18. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję pięknie za każde dobre słowo pozostawione w moim Zaciszu:)))