W tym roku inaczej niż zwykle:( Ze względu na Janka operację kolana, konieczną rehabilitację i inne okoliczności nie szusuję na nartach, tylko "odpoczywam" w domu. A że w domu zawsze człowiek jakąś robotę sobie znajdzie, to ferie mam wyjątkowo pracowite. Wymyśliłam sobie przemalowywanie szafek w kuchni i ostro wzięłam się do pracy, a kiedy skończę? Czuję, ze w przyszłym roku :))) Co z tego wyjdzie nie wiem, ale jak już jakiś efekt będzie to pokażę:) Jako przerywnik powstał taki oto świecznik, który zrobiłam z totalnych odpadów:) Zdjęć dużo, choć nie najlepsze.
Moje małe przyjemności w wolnym czasie, to buszowanie w SH gdzie sprzedają także różne gadżety i własnie tam wyszperałam sobie taki oto domeczek:)
Udało mi się wybrać na dłuuugi spacer do mojego "zaczarowanego" lasu:)))
Tu odpoczywam najlepiej:)
U mnie słonko pięknie świeci, więc życzę Wam udanej niedzieli i wspaniałego przyszłego tygodnia. Pozdrawiam cieplutko i dziękuję, za odwiedziny. Ściskam. Ania
Świecznik super, bardzo fajny pomysł na recykling :) a ten domek... też jest czego pozazdrościć ;) pozdrowionka , miłego i udanego wypoczynku .
OdpowiedzUsuńŚwietny świecznik! Jakiś wiosenny kwiat też by się tam pięknie prezentował :) A wynaleziony domek cudny! :) U nas też słonecznie, spacer zaliczony :)
OdpowiedzUsuńPrześliczny i bardzo pomysłowy świecznik kochana:) domek cudny:) Mnóstwa słoneczka Aniu, ściskam
OdpowiedzUsuńKlosz z siateczki jest piekny!kiedys probowalam zrobic ale wyszedl mi jakis koslawiec:-) pozdrowionka!!!
OdpowiedzUsuńŻyczę udanego wypoczynku. Sama dzisiaj wróciłam z ferii.
OdpowiedzUsuń;D pozdrawiam
Niesamowicie wyszedł ten świecznik. Brawo!
OdpowiedzUsuńSuper ten świecznik. U mnie też dzisiaj pogoda piękna więc i spacerki uskutecznialiśmy :) Zapraszam do mnie na cukieraski :)
OdpowiedzUsuńPiękny świecznik:))też lubię szperać w SH:))))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńŚwiecznik wyszedł Ci bardzo ciekawie. Spacery z pewnością Ci trochę wynagrodzą zmianę planów wakacyjnych. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńDOMECZEK <3 <3
OdpowiedzUsuńświecznik cudo!
Piękne dekoracje :)
OdpowiedzUsuńDomek jest uroczy, a świecznik pięknie się prezentuje :-) Super pomysł na wykorzystanie odpadów :-)
OdpowiedzUsuńWiesz najlepiej odpoczywa się w lesie. Potem człowiek jest trochę lżejszy od problemów dnia codziennego. Miniaturowy domek cudny.
OdpowiedzUsuń...oj tak w domu to się nie odpocznie bo tam to co chwila robota głupiego. U nas też słonko i dwa spacery za nami. Pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńprzeurocze
OdpowiedzUsuńLas jest naprawdę zaczarowany.Taki klosik elegancko wygląda.Nie mogę się zabrać za tę pracę,bo boję się,że mi się ta sztuczka nie uda:)
OdpowiedzUsuńwogole nie widac ze swiecznik powstal z odpadow,,wyglada bardzo sklepowo...a domeczek swietny..tez kocham SH Twoj las jest zjawiskowy z tym sloneczkiem zagladajacym do srodka.)
OdpowiedzUsuńfajny wypoczynek :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Świetny i oryginalny świecznik a domek wygląda jak z bajki. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietna ozdoba, po za tym przyjemne miejsce na odpoczynek
OdpowiedzUsuńPozdrawiam / photoopassion
Świecznik jest uroczy.Ten wyszperany domek niesamowicie piękny.Ach te nasze słabości:)))
OdpowiedzUsuńZasłużyłaś Kochana po tych wszystkich ostatnich problemach na porządny odpoczynek. A nie wiem jak on się ma przy tym malowaniu szafek? Może Aniu więcej pospaceruj po tym cudownym zaczarowanym lesie.
Moc uścisków i dobrego wypoczynku życzę.
No patrz! Ja jakoś podobnie spędzam ferie:) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńOdpoczywaj Aniu..
OdpowiedzUsuńładuj bateryjki, zbieraj chwile, kolekcjonuj wspomnienia... Niech na długo wystarczy ;-)))
Prześliczny świecznik , jak tak zerkam to bardzo mi się u Ciebie podoba , wszystko w stylu vintage w takim jaki najbardziej lubię ...Chatynka śliczna wyszperałaś super cacuszko...Serdecznie pozdrawiam Aniu wspaniałego tygodnia..
OdpowiedzUsuńAniu prześliczny świecznik a domek bajka, ja też uwielbiam takie buszowanie;) dla Jasia zdrowia dużo, odpoczynek domowy też wskazany;) buziaki!
OdpowiedzUsuńA u Ciebie jak zawsze - zachwycająco! :)
OdpowiedzUsuńOdpoczywaj kochana, a z tymi szafkami to oby Twoje słowa się nie sprawdziły, że skończysz w przyszłym roku. Ja zabrałam się za malowanie szafek w lipcu i do dziś jeszcze nie skończyłam, zostały dwie i ciągle nie mogę się zebrać by skończyć. Życzę Ci aby sprawnie Ci to poszło i czekam na efekty :))
OdpowiedzUsuńBardzo ładny świecznik zrobiłaś. Pięknie się prezentuje zwłaszcza na serwecie- obrusie. Ale małe 'cudeńko' wyszperałaś :) Życzę wytrwałości i cierpliwości w malowaniu ( na pewno się opłaci w efekcie końcowym).
OdpowiedzUsuńŚwiecznik aż przykuwa wzrok:) Bardzo romantyczny klimat nadaje wnętrzu:)
OdpowiedzUsuńDziękuje za udział w moim candy, i życzę szczęścia w losowaniu:)
Pozdrawiam
Tak to jest, że z największych odpadów zawsze wychodzą najfajniejsze rzeczy :) Ślwiecznik jest fantastyczny! Powodzenia w malowaniu kuchni! Ja się zanoszę na to już od ubiegłego roku...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Domek mnie zauroczył a do lasu zawsze mam chęć zachodzić.
OdpowiedzUsuńMiłego odpoczynku, a Jankowi zdrówka! Przynajmniej masz okazję pospacerować i wykorzystać twórczo ten czas. Znakomity pomysł na świecznik.
OdpowiedzUsuńPiękny i pomysłowy świecznik :) przyjemnego odpoczynku życzę :)
OdpowiedzUsuńŚliczny domek,a świecznik cudowny:))
OdpowiedzUsuńMiło mi Ciebie odwiedzić i poznać taki ciekawy blog. Dziękuję za odwiedziny u mnie. Mam nadzieję, ze nie będą jednorazowe. Ja też chętnie zostanę obserwatorką Twojego bloga. Jest co oglądać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie Biernasia.
Świecznik powstał piękny. Wyszperany domeczek uroczy. Spacer po lesie zawsze uspokaja a więc miłego odpoczynku i wiele spacerów po Twoim zaczarowanym lesie. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńświecznik piękny i nietypowy, super prace , a twoje kotki i myszki też fajne
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na chwile i na dłużej do grona obserwatorów.
http://lesia-rekodzielo.blogspot.com
Miłego tygodnia życzę :)
Pozdrawiam
Aga
Piękny znalazłaś domeczek jak z bajki.Pomysł na świecznik rewelacja:)))
OdpowiedzUsuńSpacer w zaczarowanym lesie to cudowne chwile relaksu -spaceruj i odpoczywaj:)
Pozdawiam serdecznie
Świecznik jest bombowy. Domek - "słodziak" :) Chciałabym mieć chwilę żeby odpocząć w lesie, na łonie natury. Może mi się uda z nadejściem wiosny. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńAniu super świecznik ,świetny domek:)Dużo zdrowia dla Janka:)
OdpowiedzUsuńŚwiecznik super i świetny przykład jak można zrobić coś fajnego z totalnych odpadów:)
OdpowiedzUsuńZauroczyło mnie zdjęcie "zaczarowanego" lasu - patrzę i podziwiam!
Pozdrawiam.
Siatkowe klosze zawsze podziwiam.Pięknie wyglada jako świecznik ale może służyś i do innych celów. Las bajeczny. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny świecznik. A i domek rozbudza wyobraźnię :)
OdpowiedzUsuńPrzeuroczy domek - świetny łup!
OdpowiedzUsuń