Obserwatorzy

niedziela, 1 września 2013

Z nudów

Muszę coś napisać, choć bliskie spotkania z komputerem mi nie służą. Ale ciężko znoszę to osamotnienie i oczekiwanie na postawienie diagnozy:( Wszystko idzie jak po grudzie, ale to w naszej rzeczywistości normalka:( Jednak jakieś postępy są, choć gównie dzięki prywatnej pomocy:) Jutro paskudne badanie i może w końcu coś się wyjaśni.  Jutro też początek roku szkolnego i powroty do szkół. Chciałam Wam pokazać trochę inną szkołę niż nasza, gdzie klasy są także pod gołym niebem, a tablica wisi na zewnętrznej ścianie budynku szkolnego:)  Zdjęcia  pochodzą z ubiegłorocznej wyprawy Michała do Indii.


A te dzieci jadą chyba do troszkę bardziej ekskluzywnej szkoły:) Widać to po ich ubrankach:)


A teraz zdjęcia, które ja uwielbiam. Uprzedzam jednak, jeśli ktoś nie lubi szczurków to niech nie ogląda, choć ja uważam, że są słodkie (oczywiście na tych zdjęciach). Kiedyś w pracowni też miałam trzy takie stworzenia i były naprawdę wyjątkowo przyjazne:) Zdjęcia zrobione były w świątyni, gdzie te gryzonie żyją w wielkiej populacji.

Każda pozycja jest dobra do spania ...
... głową w dół, łapki złożone i śpię sobie:)
Ten to mój ulubieniec, prawdziwy słodziak:)
A na koniec  pomysł na przyszłe lato:) Tak sobie radzą z upałami w indyjskich pociągach:)))


Na dziś to już wszystko.  Dziękuję, że  jesteście ze mną i baaardzo dziękuję też za wszystkie życzenia prozdrowotne:) To bardzo podbudowuje. Od czasu do czasu staram się do Was  zaglądać i  coś tam skrobnąć, choć nie w takim stopniu jakbym chciała. Mam nadzieję na lepsze jutro:))) Pozdrawiam cieplutko. Ania

50 komentarzy:

  1. Niech nadzieja Cię nie opuszcza. Po raz kolejny życzę Ci dużo zdrowia i pogody ducha.

    OdpowiedzUsuń
  2. Najważniejsze żebyś miała postawioną diagnozę i szybko się wyleczyła. Szczurów się nie boję. Nie lubię tylko ich długich ogonów bez sierści. Ich pozycje przy spaniu są zabawne. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniu zawsze trzeba mieć nadzieję na lepsze jutro, może nie taki diabeł straszny.Życzę dużo zdrowia , buziaki zasyłam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jesteśmy z Tobą Aniu! Dobra diagnoza to już połowa sukcesu:)
    Ale ma szczęście ten twój syn. Indie, Chiny... ciekawa jestem co w przyszłym roku zwiedzi:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdrowia kochana i szybkiej diagnozy życzę. Zdjęcia bardzo klimatyczne, podróżnik z tego Twojego syna :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. głowa do góry-będzie dobrze-szczury....brrr

    OdpowiedzUsuń
  7. Będzie dobrze, myśl pozytywnie! Uściski, życzę dobrej diagnozy.

    OdpowiedzUsuń
  8. Aniu,trzymam kciuki za badania i za siły do przebywania w tych placówkach.
    Hobby syna niezwykłe,zresztą mój ma podobne:)Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  9. Aniu, Trzymaj się i bądź pełna wiary i optymizmu! Musi być OK!

    A ja jutro do szkoły, tej... ponoć normalnej, naszej rodzimej...
    Ściskam mocno. Marta

    OdpowiedzUsuń
  10. Trzymaj się ...
    ja szczurków nie lubię i dokument o świątyniach indyjskich gdzie gryzoni jest mnóstwo budził we mnie niepokój :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wpadłam kawę i pogaduchy... Aniu,głowa do góry,czas szybko mija,i znowu wszystko będzie ok! Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Szczurki śliczne, ale tylko na zdjęciu, bo nie mogłabym żyć tak blisko nich. Zdrowiej i głowa do góry !!! Bądź zawsze wśród ludzi !!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Szczurki kochane, ale w dużych ilościach chyba niekoniecznie fajne:))
    Trzymam kciuki za diagnozę i skuteczne leczenie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Aniu, ma oko ten Twój Michał :)
    Szczurusie super, od razu mi się przypomniał szczurek z "Ratatuj", też słodziak.
    Trzymaj się, mała!

    OdpowiedzUsuń
  15. Aniu zdrówka życzę...
    w takich ilościach szczurki nie do przyjęcia... hihi
    ściskam mocno

    OdpowiedzUsuń
  16. Zdrowia, zdrowia. zdrowia! I wracaj do szycia. Serdecznie pozdrawiam. Jola

    OdpowiedzUsuń
  17. ...zdrowiej nam, a zdjęcia szczurków urocze...

    OdpowiedzUsuń
  18. Aniu, dziękuję za wpisy i... "bierz się do kupy", jak sama piszesz, zdrowiej i pisz dalej.

    OdpowiedzUsuń
  19. trzymam kciuki ,żeby wszystko było ok moja droga.Zresztą całe mnóstwo kobietek je trzyma więc musi być dobrze, innej opcji nie ma!!!!Szczurki fajne ale.....tylko na fotografiach;-)))

    OdpowiedzUsuń
  20. Aniu trzymaj się kochana ....Tylko pozytywne myślenia daje rezultaty....Zdrowiej szybciutko...Ja też borykam się z brakiem diagnozy , ale się nie daję....Fajne zdjęcia...Cieplutkie buziaki pa...

    OdpowiedzUsuń
  21. Za gryzoniami nie przepadam... ale te są wyjątkowo słodkie ;-)))

    Aniu...oby wszystko szybko się wyjaśniło... niepewność jest chyba najgorsza...
    Dużo pozytywnej energii zasyłam... Będzie dobrze- musi być...
    W modlitwie będę o Tobie pamiętać :*

    OdpowiedzUsuń
  22. trzymam kciuki, żeby było dobrze...
    ale czekanie to chyba najgorsza sprawa :( na to się już nic nie poradzi...
    piękne zdjęcia z wyprawy...i szczurki jak z kreskówki jakiejś tak przyjaźnie wyglądają...chociaż wcale by mi się nie podobały gdybym takiego na swojej drodze spotkała...na zdjęciu i w innym państwie to co innego hahaa :)
    POZDRAWIAM ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  23. klasy na zewntarz super a szczorow nie lubie :) duzo zdrowka

    OdpowiedzUsuń
  24. Najgorzej nie wiedzieć, co się z nami dzieje,zrobisz badanie, będziesz wiedziała na czym stoisz i stres zamienisz w działanie, życzę zdrówka.

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo ciekawe fotki.
    Zdrówka życzę - trzymaj się ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  26. Szczurków nie lubię , a tobie kochana życzę dużo zdrówka i dobrej energii ,,

    OdpowiedzUsuń
  27. Pozytywne myśli leczą duszę, a uleczona dusza robi to samo z ciałem. Aniu nie daj się. :) Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za miłe odwiedziny.
    PS. W dzieciństwie miałam białego szczurka. Był moim najukochańszym towarzyszem zabaw. I choć nie wyglądał zbyt atrakcyjnie, był mądry potrafił okazać miłość.

    OdpowiedzUsuń
  28. Aniu,,trzymam kciuki zeby wyniki byly super i zeby nic nie macilo Twojego spokoju.Udanego startu w Nowy Rok Szkolny.)

    OdpowiedzUsuń
  29. Trzymaj się, napewno będzie dobrze :-)

    OdpowiedzUsuń
  30. Aniu, głowa do góry-popatrz ile ludzi jest z Tobą :) i wszyscy za Ciebie trzymają kciuki-ja też!:)
    Zdjęcia świetne - bardzo mi się spodobało to drugie, gdzie chłopcy jadą do szkoły - jak się tak przypatrzeć to dużo mówi o tamtejszym życiu.
    Pozdrawiam serdecznie Marta :).

    OdpowiedzUsuń
  31. Trzymam kciuki!!!
    zdjęcia robią wrażenie!

    OdpowiedzUsuń
  32. Będzie dobrze,trzymaj się Aniu:))
    Zdjęcia szczurków niesamowite.
    Pozdrawiam słonecznie

    OdpowiedzUsuń
  33. Te szczurki są obłędne! Aż miało by sie ochote je przytulić i ucałowac w nochal:) Zdrówka życzę

    OdpowiedzUsuń
  34. Myśl pozytywnie to działa pozdrawiam Dusia [ zdjęcia urocze ]

    OdpowiedzUsuń
  35. Dziękuję za odwiedziny. Życzę Ci dużo zdrowia i pogody ducha, chęci do walki.
    Widziałam Twój fotoreportaż z syna podróży do Chin, teraz Indie - wow! Wrażenia pozostaną na całe życie.
    Dzieci namawiają mnie na szczurka, ale "załatwiłam" im kota i póki co mam spokój bo szczurek nie przeżyłby nawet pół dnia.

    OdpowiedzUsuń
  36. Aniu, dużo zdrówka. Niech się wszystko dobrze skończy:).Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  37. Dziękuję,że odwiedziłaś Różaną Ławeczkę...Zdrowie to chyba najważniejsza rzecz, oprócz Rodziny, która nas "trzyma w kupie", brzydko, ale dogłębnie, dlatego głowa do góry i pamiętaj, że wszystko MUSI być dobrze...Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  38. Aniu, sama wiesz najlepiej, że trzeba cieszyć się każdą naszą chwilą, każdą! Carpe diem Aniu!

    I pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  39. Dużo zdrowia życzę i trzymam kciuki za jego poprawę. Ciepło pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  40. Pamiętaj, że wiara czyni cuda, a nadzieja umiera ostatnia. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  41. Pamiętaj, że wiara czyni cuda, a nadzieja umiera ostatnia. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  42. szkoła faktycznie całkiem inna ale za to dzieci ją szanują bo wiedza że bez niej nie bedzie im lepiej ...

    od razu mi sie mój felek szczór przypomniał chodził sobie po domku i wdrapywał sie po nodze a jak coś chciał siadał na ramieniu i drapkał po policzku pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  43. Aniu Droga, trzyma kciuki za pozytywne diagnozy, wierze,ze wszystko sie pouklada jak nalezy...
    Sle moc serdecznych mysli !

    OdpowiedzUsuń
  44. Kochana, mogę być chyba namiastką przykładu iż największe problemy można przezwyciężyć. A wiem ,że należysz do osób które na pewno się nie poddadzą. Masz wspaniałą rodzinę a to już więcej jak połowa sukcesu w pokonywaniu przeciwności losu.
    No i ta prawda która jakże często się sprawdza. Że co nas nie zabija, to nas wzmacnia.Wierzę ,że szybciej niż myślisz będziesz bardzo wzmocniona.
    Najbardziej na dziś życzę szybkiej i trafnej diagnozy.
    Serdeczności posyłam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję pięknie za każde dobre słowo pozostawione w moim Zaciszu:)))