Obserwatorzy

niedziela, 26 lutego 2012

Odwilż kontra zima

    Kilka dni ciepła i śnieg zniknął z powierzchni, w zamian pozostawiając rozlewiska wody, która nie może wsiąknąć w zmarznięty jeszcze grunt. Jadąc do Zacisza myślałam, że spędzę niedzielę na przyjemnym spacerze, gdy tymczasem dziś nad moim miasteczkiem rozszalała się prawdziwa śnieżna zamieć i ze spaceru wyszły nici. Było zimno, mokro i nieprzyjemnie. Do tego wysiadł internet i przez cały weekend nie miałam kontaktu z blogowym światem. Jedyny pożytek z tego, to sprawdzone wszystkie sprawdziany i sfilcowane dwa jajeczka. Pokazywałam mojej przyjaciółce, jak to filcowanie wygląda i w ten sposób wytworzyłam dwie ozdoby wielkanocne.





Chciałam jeszcze nadmienić, że te małe gliniane, zielone doniczki  to kubeczki po jogurcie.  I to by było na tyle. Przypominam jeszcze o moim candy. Kto się jeszcze nie zapisał, a ma ochotę na Czerwonolicego to serdecznie zapraszam do zabawy. Dziękuję ślicznie za każde ciepłe słowo, które zostawiacie w moim Zaciszu.  Życzę miłego wieczoru i trzymam kciuki za Agnieszkę Holland. Buziaki ślę. Ania:)

56 komentarzy:

  1. Aniu ... radosne, jajowe kwiatki !
    u mnie dzisiaj na minusie, nawet śnieg z lekka padał...
    miłego wypoczynku

    OdpowiedzUsuń
  2. Kubeczki?
    Oblepione gliną, czy tylko za foremki posłużyły? Czy w ogóle tylko udają glinę za pomocą farby :D

    Ładne te jaja na patykach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Coraz ładniejsze te Twoje jajeczka Aniu :D Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie!
    Aniu jak tylko masz ochotę zapraszam na zabawę filmową, znajdziesz ja u mnie w poście pt. Zaległości ;D Zapraszam.

    A co do braku neta. Ostatnio, mimo , że chyba trochę z nadmiaru czasu popadam w nałóg , widzę, że dobrze jest zamknąć kompa na jakiś czas :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolory jaj tak cudowne,że naprawdę nijak nie pasuje to do rzeczywistości za oknem.Ale do świąt...Dekoracje będą Ci w święta współgrać z kwiatami.Zazdroszczę,ze Twoje przygotowania są tak zaawansowane,podczas gdy inni nadal są myślami zupełnie gdzie indziej.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Jaja są piękne i takie wesołe!Ślicznie Aniu,naprawdę ślicznie :)
    Pozdrawiam serdecznie Ula

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne jajeczka! A tych glinianych kubeczków po jogurcie to jestem ciekawa. Czy to imitacja glinianych doniczek? ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To są najprawdziwsze gliniane naczynka, pokryte takim szkliwem zielonym. U mnie w sklepie pojawiła się jedna dostawa takich niemieckich jogurtów. Były drogie i mało kto je kupował, potem kiedy kończył się termin przecenili je na 4 zł. Ja je kupiłam dla tych "doniczek", a okazało się że i jogurt był dobry.:)

      Usuń
  8. Aniu, bardzo miło było Cię gościć na moim blogu. Cieszę się, że napisałaś dobre słówko, dodaje mi to skrzydeł:) Dobrze, że mogłam też poznać Twój świat. I ja będę tu stałym gościem. Dziś już późno, ale w wolnej chwili, np. jutro przy kawce, z wielką przyjemnością zobaczę, co u Ciebie słychać, jak żyjesz, co tworzysz:) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  9. Są śliczne, zresztą jak wszystko co robisz :-). Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne te pisanki:)U mnie też dzisiaj "były cztery pory roku". Ale krokusy już wyglądają wiosny:)))U mnie zaczynają się problemy z internetem.Nie wyświetlają mi się niektóre blogi.
    Pozdrawiam serdecznie i spokojnego tygodnia Ci życzę

    OdpowiedzUsuń
  11. Jajeczka śliczne.Jutro ja filcuję,pozwól że podpatrzę troszkę wzory.Pozdrawiam prawie wiosennie Wiola

    OdpowiedzUsuń
  12. Aniu, ty to jesteś zdolniacha :) te jajeczka wyszły rewelacyjnie!

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajne jajca ;) Od razu w ich pobliże robi się wiosenniej i weselej. A wiosna przyjdzie, jest już blisko....

    OdpowiedzUsuń
  14. śliczności zrobiłaś.Takie jajo będzie piękną ozdobą każdego stołu.Agnieszka niestety przegrała,a szkoda.

    OdpowiedzUsuń
  15. wiosenne ,radosne,aż mi się buzia śmieje jak na nie patrzę :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jak u Ciebie pięknie kolorowo, widać wiosnę w pełni.
    Jajeczka są rewelacyjne.Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia.

    OdpowiedzUsuń
  17. Aniu, pomysłów Ci nie brakuje :)jajeczka zaprezentowałaś cudnie.
    Miłego tygodnia i pogody na długie spacery :)
    Monika

    OdpowiedzUsuń
  18. jajka z filcu wyglądają rewelacyjnie :-) a na spacery jeszcze przyjdzie czas... pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  19. jaja z filucx sa super bardzo mi sie podobaja a te doniczki z jogurty nie mozliwe. Masz talent!! i to duzy. Pozdrawiam Aga

    OdpowiedzUsuń
  20. O świątecznie już u Ciebie się pomału robi:)
    Świetne jajeczka, a te pojemniczki, że po jogurcie ,aż się wierzyć nie chce , rewelacja!!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Śliczne jajeczka w uroczych pojemniczka, az wierzyć się nie chce ze po jogurcie;)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  22. "Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło" - święte słowa ;) Zło w postaci braku internetu wynagrodzone pięknymi filcowymi pisankami!!!! ;-) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo podobają mi się tego typu ozdoby,Tobie pięknie wychodzą:)Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  24. Pięknie zrobiłaś te jajeczka :) Aż sama mam ochotę spróbować :) Chyba się nie obrazisz jak coś "odgapię" :))) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  25. kubecyki po jogurcie_ bosko! a jajca!! no powalaja!

    OdpowiedzUsuń
  26. te jaja mnie rozłożyły - są obłędne! no prawdziwe cacka i tyle.
    a kubeczki... trzeba mieć oko żeby coś takiego wyłowić - super :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Cudeńka z tych jaj, a kubeczki... rewelacyjny miałaś pomysł :))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  28. bardzo ladne te filcowe jajeczka , pieknie beda zdobily dom na wielkanoc...a kubeczki swietne, tez bym zakupila jogurt dla nich tylko..serdecznie pozdrawiam jeszcze ciagle z And ale juz niedlugo..

    OdpowiedzUsuń
  29. Aniu miła u nas zima w pełni, sypie śniegiem, jakby go jeszcze mało było. Z tym większą przyjemnością patrzę na Twoje piękne wiosenne jajeczka, przesyłam moc uścisków i specjalne ukłony dla Janka :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ależ cudne jaja!piękne!!!Widziałam filcowane u Apuni jeszcze...prześlicznie:-)

    OdpowiedzUsuń
  31. Jesteś pomysłowa i uzdolniona plastycznie, pozwala mi się zachwycać ustawicznie Twoimi pracami!

    OdpowiedzUsuń
  32. Światecznie się u Ciebie już zrobiło i bardzo wiosennie!:) Piękne te Twoje filcowe jaja:) Pozdrawiam Marta

    OdpowiedzUsuń
  33. Pogoda za oknem faktycznie beznadziejna ,ale za to jajeczka prawdziwie wiosenne :)Prześliczne !Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  34. rany ale JAJA! cudo-pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  35. Sliczne jajeczka Aniu!
    I bylabym przoczyla Twoje candy, lece sie zapisac !
    Mile pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  36. jak patrzę na te jajeczka to czuję wiosnę! i nie jest "odwilż kontra zima", a wiosna kontra zima i wiosna zdecydowanie wygrywa dzięki tym filcowanym pięknościom :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Jaj w doniczkach są niesamowite:):):)

    OdpowiedzUsuń
  38. Takie jaja to ja rozumiem:) Piękne, barwne i w fajnych doniczkach:)

    OdpowiedzUsuń
  39. Ozdoby świąteczne są piękne, ja ciągle jestem pod wrażeniem Twoich umiejętności. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  40. cudne te jajeczka:)a mini doniczki z jogurtów rewelacyjne:)!
    pozdrawiam z kuźni upominków:)

    OdpowiedzUsuń
  41. Aniu,to jeszcze raz ja.Przyznałam Ci wyróżnienie,zajrzyj do mnie po banerek.Należy Ci się ono jak mało komu.Bardzo lubię do Ciebie zaglądać.Inspirujesz,pokazujesz ciekawostki,rozweselasz,tworzysz niepowtarzalne rzeczy.Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  42. Nie mam pojęcia jak te jaja się robi ale są cudne.

    OdpowiedzUsuń
  43. Z przyjemnością połaziłam po Twoim świętokrzyskim zakątku....cudne te jaja Ci wyszły...właściwie to juz tylko miesiąc do świat...ale ten czas gna:-)

    OdpowiedzUsuń
  44. glowa pelna pomyslow, swietne pisanki :))))

    OdpowiedzUsuń
  45. Jakoim cudem przegapiłam takie CUDA?
    Pozdrawiam Lacrima

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję pięknie za każde dobre słowo pozostawione w moim Zaciszu:)))