Mieszkam w wielkim mieście, z którego uciekam zawsze gdy mam chwilę wolnego czasu do mojego "Zacisza" na przedpolu Gór Świętokrzyskich. Tu odpoczywam i żyję pełnią życia.
Lubię wieś, podróże "małe i duże", kocham czytać książki, szyć, malować, majsterkować i pielęgnować swój ogród.
Obserwatorzy
poniedziałek, 1 kwietnia 2013
??????
Wielkanoc + Śmigus Dyngus + Prima Aprilis + Zima + Wiosna =
Byle do . . . lata :)))) Pozdrawiam cieplutko. Ania
Świetne dyngusowe stworzonka,wzruszyłam się patrząc na te bazie .....po mimo wszystko:))))) U mnie dzisiaj latały dziki w poszukiwaniu jedzenia:( zryły ogród taki Śmigusowy poniedziałek:)!!! Pozdrowionka i czekam na ciepełko!!!
Aniu..te zdjecia to Twoj Prima-Aprilis czy takie masz wlasnie widoki za oknem?..jezeli to aktualne zdjecia to Ci wiosny nie zazdroszcze .Przeciez to gleboka zima.Mimo wszystko pozdrawiam Cie cieplutko.)
Ależ niesamowite widoki... A śniegowe stwory... zabawne i... pomimo wszystko jednak optymistyczne Pozdrawiam Cię cieplutko i słoneczne promienie zasyłam
Moja koleżanka jadąc do Buska widziała oblepione ogromnymi soplami brzozy. Odbijały się w nich promienie słońca. Opowiadała że wyglądało to przecudnie. Ale ja chcę wiosny. Pozdrawiam.
Zdjęcia są piękne, przedstawiają wspaniałe widoki ale nie chcemy mieć takiej pogody teraz.Piąte zdjęcie mnie rozbawiło do łez, chcę jednak już kolorowej wiosny.Pozdrawiam serecznie
To ja zapraszam do mnie na slonko :):) I zycze Wiosny starczy juz zimy :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle pracowity dyngus ;) Aż trudno uwierzyć,prawda???
OdpowiedzUsuńOj, tak!!! Nigdy bym wcześniej nie pomyślała, że w lany poniedziałek zamiast z sikawką będę biegać z szuflą i odśnieżać dróżki i lepić bałwany:)
OdpowiedzUsuńŚwietne dyngusowe stworzonka,wzruszyłam się patrząc na te bazie .....po mimo wszystko:)))))
OdpowiedzUsuńU mnie dzisiaj latały dziki w poszukiwaniu jedzenia:(
zryły ogród taki Śmigusowy poniedziałek:)!!!
Pozdrowionka i czekam na ciepełko!!!
Pomieszanie z poplątaniem w pogodzie, w świętach, w samopoczuciu. Śliczne figury śnieżne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zdjęcia zrobiłaś.Uśmiecham się do siebie jak je oglądam.Stworzonka super ;)))
OdpowiedzUsuńAle tu Ciebie twórczo pięknie :) z miłą chęcią zostanę na dłużej.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAle ten kotek u góry co masz na blogu jest świetny :D można jakoś ściągnąć na swój blog coś podobnego czy jak ?
UsuńJeśli wyświetla się pod kotkiem Get Widget, to jak klikniesz na tę ikonkę, to tam jest kod tego kotka, chyba? i możesz go wykorzystać:)
Usuńno bardzo twórczo :) nie ma co się dziwić pogodzie tylko przypomnieć sobie stare przysłowia :) Kwiecień plecień :)
OdpowiedzUsuńGenialne podsumowanie!!! Ja bym na to nie wpadła;-)
OdpowiedzUsuńAniu..te zdjecia to Twoj Prima-Aprilis czy takie masz wlasnie widoki za oknem?..jezeli to aktualne zdjecia to Ci wiosny nie zazdroszcze .Przeciez to gleboka zima.Mimo wszystko pozdrawiam Cie cieplutko.)
OdpowiedzUsuńKosmos za oknem. ^^
OdpowiedzUsuńJa też już dziś zaliczyłam odśnieżanie podwórka i ciągle sypie...ech... Aby do lata ;o)
OdpowiedzUsuńPiękne "bałwany" ;o))
No tak wszystko się zgadza....Super zdjęcia....U mnie śniegu bardzo dużo. Cieplutko pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńTo bardzo skomplikowana kombinacja:))))))Pozdrawiam i miłego wieczoru życzę
OdpowiedzUsuńPrzyroda nam robi psikusa :( i wcale mi sie to nie podoba. Urocze bałwanki. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście wszystko w jednym, takie czasy :-) ale dla mnie uporządkowanej tradycjonalistki to za dużo :-(
OdpowiedzUsuńUściski ciepłe!
:) :) :)
OdpowiedzUsuńPani zima zaadoptowała wiosnę...teraz zeby tylko lato się nie dało tej białej damie ...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zima wiosna,czas letni...
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam u Trilli o pierwszej wersji Irokeza,szkoda że nie pokazałaś:)))
OdpowiedzUsuńPiękna zima tej wiosny;-) Figiel primaaprilisowy się naturze udał, trzeba przyznać.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego na "poświętach" Aniu.
Oj ja już mam dosyć zimy,odśnieżania i braku słonka.Chcę zieleni!!!!!!Pozdrówka.
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że dobrze się bawiliście:)) bo o to w święta chodzi:)) Ciekawe, kto jest autorem/-ką tych fantastycznych postaci:))
OdpowiedzUsuńMój starszy syn Michał (23) :) Artysta:)
UsuńAleż niesamowite widoki... A śniegowe stwory... zabawne i... pomimo wszystko jednak optymistyczne
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię cieplutko i słoneczne promienie zasyłam
ale sie usmiałam z tych bałwanków sa swietne pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńbałwany super:))))))) ale tego śniegu mam dosyć;))
OdpowiedzUsuńśliczna jest pierwsza fota !
OdpowiedzUsuńśniegowy zając,tego jeszcze nie było!!! pogoda sprawia nam niezłego psikusa!
OdpowiedzUsuńMimo tego co za oknem ,pozdrawiam cieplutko :):)
Piękne wielkanocne fotki :) Ech gdzie ta wiosna? Pozdrawiam śnieżnie i zimowo.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia...a wiosny jak nie ma tak nie ma...pozdrawiam serdecznie♥
OdpowiedzUsuńMoja koleżanka jadąc do Buska widziała oblepione ogromnymi soplami brzozy. Odbijały się w nich promienie słońca. Opowiadała że wyglądało to przecudnie. Ale ja chcę wiosny. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZdjęcia są piękne, przedstawiają wspaniałe widoki ale nie chcemy mieć takiej pogody teraz.Piąte zdjęcie mnie rozbawiło do łez, chcę jednak już kolorowej wiosny.Pozdrawiam serecznie
OdpowiedzUsuńPiękne zimowe zdjęcia choć szkoda, że nie na Boże Narodzenie:)
OdpowiedzUsuńCiekawie tu ciebie.Szkoda mi tylko,ze macie tak zimno i lodowo.Myślę jednak,ze to nie długo jeszcze.Dziekuje za odwiedziny i pozdrawiam.dafefa
OdpowiedzUsuńBrawa dla Michała! Muszę pokazać te śnieżne postaci moim córkom, ciekawe co powiedzą?:)
OdpowiedzUsuńTo trudna zagadka... ;)
OdpowiedzUsuńAle ten śniegowy zając mnie rozbroił!
Pozdrawiam