Wczoraj się zawzięłam i zrobiłam 6. Siedzę w pracowni i chętnie robotkuję bo tam jest najchłodniej. Nie będę się rozpisywać, bo nie mam o czym. Jestem natomiast bardzo ciekawa waszych opinii. Te podkładki ozdobiłam transferem, ale będę jeszcze robić inne, na bazie kolorowych tkanin. Zamiast podkładek można w ten sposób robić po prostu zawieszki :)
Uprzedzam Będzie dużo zdjęć :)
Pozdrawiam cieplutko. Dziękuję za wszystkie przemiłe komentarze i życzę miłego dnia :)
Ania
Bardzo ciekawy pomysł na wykorzystanie płyt CD jak widzę kolejny. W tej wersji bardzo mi się podobają, połączenie jednokolorowego motywu z kolorowym wykończeniem i sznurkową kokardką dla mnie rewelacja. Pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńŚliczne są. Jeszcze takich nie widziałam.
OdpowiedzUsuńHej Aniu, powiem szczerze ze mnie zaskoczyłas, bo ja się spodziewalam ze to beda takie podkladki jak kule z poprzedniego postu, czyli w środku bedzie pokruszona plyta i caly czas myslalam jak to polaczysz w calosc i ugladzisz. Kule bardzo mi sie podobaly, w takim stulu mam kulka bombek na choinke, ale jak to sklepowy towar w wiekszosci nie trwaly i gdy mi pare razy upadla taka bombka to szkielka poodpadaly. Zainspirowalas mnie poprzednim postem do zrobienia sobie własnoręcznie takich ozdobnych kul w moim przypadku do wykorzystania glownie na choinke:).
OdpowiedzUsuńPodkladki są bardzo ładne, a to za sprawa transferu i obróbki boków. Tak naprawdę gdybys nie powiedziala ze jest tam plyta cd, to nikt by sie nie domyślil.
U mnie dzis przyjemnie, bo 25 stopni, slonko za chumurkami wiec nie piecze. Można spokojnie funkcjonowac:) przydalo by sie zeby jeszcze popadalo dla oczyszczenia powietrza i nawodnienia roślinek.
Przyjemnego dnia Aniu i owocnych działań:)
Piękne te podkładki, szczególnie podoba mi się wykończenie brzegów:-)
OdpowiedzUsuńŚWIETNE!!!!!!!!!!!!Pozdrawiam Cie Aniu serdecznie:)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe podkładki.
OdpowiedzUsuńSuper pomysł! no i wykonanie ! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPodkładki są śliczne, aż szkoda ich używać, żeby się nie zniszczyły.:)
OdpowiedzUsuńPomysł ciekawy i zgadzam się z poprzedniczką nie domyśliłabym się że w środku są płyty i zgadzam się Twoje podkładki mogą służyć jako ozdobne zawieszki kolorowe brzegi to bardzo ładny akcent. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle piękne!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na recykling. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPodkładki są rewelacyjne. Porcelana urocza. Uściski ślę
OdpowiedzUsuńNie wiem jak to jest zrobione ale wygląda bardzo dekoracyjnie:)
OdpowiedzUsuńZaskoczenie zupełne! Podkładki są śliczne, a wykończenie brzegu przyciąga wzrok :)
OdpowiedzUsuńwow ale super !!!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, podkładki z transferem bardzo ciekawe i co najważniejsze - ładne.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na wykorzystanie płyt CD i do tego cudowne efekty. :)
OdpowiedzUsuńNiesamowity pomysł, podkładki są równiutkie, śliczne i mają właściwą sztywność. Zastanawia mnie tylko, czy to się pod wpływem temperatury nie wygnie i nie połamie, jak ze stołu spadnie? Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJestem pewna, że nic im nie będzie :) Każda podkładka jest złożona z dwóch płyt, a pod materiałem jest jeszcze ocieplina :)
UsuńŁał :)
OdpowiedzUsuńCzyli tam w środku jest płyta CD?? To jest genialny pomysł! Są śliczne!:)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia, Ania.
Nawet dwie:)
UsuńŚwietne podkładki i super pomysł! Z miłą chęcią zostaję na dłużej :)
OdpowiedzUsuńPomysł świetny, pięknie to zrobiłaś...gratuluję pomysłu...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńPomysł świetny , podobają mi się szalenie pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńBardzo,bardzo mi się podobają:)))widzę że potrafisz każdą rzecz przerobić na cudo:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńŚwietne, w sam raz na letni tarasik ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie na Candy ;)
Proste i genialne, barwo ! Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuń