Tym razem zrobiłam świece do mojej sypialni. Bardzo lubię motywy różane i stąd właśnie tak je ozdobiłam. Dodatkowo zrobiłam zawieszki z masy solnej. A oto jak się prezentują.
W ten weekend mam ochotę zatopić się w lekturze długo oczekiwanej przeze mnie, trzeciej części powieści M. Gutowskiej - Adamczyk, "Cukiernia pod amorem". Pogoda raczej będzie sprzyjać właśnie bardziej czytaniu, niż spacerowaniu. Na pewno jednak odbędę spacerek po Waszych blogach.
Pozdrawiam cieplutko i z góry dziękuję za każdy miły komentarz jaki tu po sobie zostawicie.:)
Te świece wyglądają pięknie, na pewno dodadzą uroku i stworzą przemiły klimacik w Twojej sypialni!!! Fajnie zrobiłaś zdjęcia. Życzę Ci miłej lektury i dużo odpoczynku, pozdrawiam cieplutko:)))
OdpowiedzUsuńDzięki Guga, muszę szczerze przyznać, że lubię teraz troszkę pobawić się zdjęciami. Fajnie, że się podobają. Ja również pozdrawiam cieplutko i życzę udanego weekendu. Buziaki:)
OdpowiedzUsuńZanim wstaniesz rano popatrz najpierw na swoje różane świece , a dopiero na pogodę za oknem, taką jak np. dzisiaj.Dobry humor zapewniony.Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńNa pewno tak zrobię Gigo. Przezornie ustawiłam świece na parapecie okna, więc zanim zobaczę jesienny świat za szybą najpierw ucieszę wzrok moimi różami. Pozdrawiam Cię cieplutko.:)
OdpowiedzUsuńcudne te świece-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny. Piękne świece i zawieszki. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńŚlicznie i romantycznie.Przy tak pięknych świecach i plucha za oknem mniej przykra:))Zawieszki również bardzo ładne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam życząc wspaniałego odpoczynku i miłej lektury:)))
Witaj
OdpowiedzUsuńgoszczę u Ciebie po raz pierwszy, chodzę po Twoich szufladkach i coraz bardziej mi się podoba..tak tu przytulnie:)nie raz jeszcze wpadnę w odwiedziny w Twoje progi bo to moje klimaty..Świetne rzeczy tworzysz..a świece sie pięknej urody..
--
pozdrawiam
agadzieje
Ma takie jesienne pogody to swiece beda sie pewnie palic, chociaz szkoda by bylo bo ladne ale swiece sa po to. Bedziesz sobie podczytywala ksiazke a ja jeszcze polece w las na koniec tygodnia, chociaz mysle ,ze niewiele z chodzenia po nim bedzie, baardzo cieple pozdrowienia ..
OdpowiedzUsuńŚliczne swiece ,będą piękną ozdobą sypialni :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Aniu! Śliczne te świece! I troszkę inna niż poprzednio zawieszka? Bardzo wszystko przemyślane i wysmakowane!
OdpowiedzUsuńMiłych chwil przy książce, buziaki!
Bardzo ładne i eleganckie:)Dobra lektura w pięknej sypialni to wspaniała sprawa.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńANIU ,DLA MNIE TO TY JESTEŚ MISTRZYNIĄ ŚWIEC...WSPANIAŁY TEN POMYSŁ Z TYMI SOLNYMI ZAWIESZKAMI:))POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńcudne sa! motyw różany faktycznie jest przepiekny :)
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię różane motywy!No i lawendowe.Oba są chyba ponadczasowe:)Świece i zawieszki wyszły bardzo ładnie.Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńJakie ślicznotki:) Z takimi Damami to żadna jesień nie straszna:)) Miłej lektury i wypoczynku! Cieplutkie i słoneczne pozdrowienia nadmorskie!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają.Jesteś romantyczką...i Jesteś bardzo delikatną osóbką.Wnioskuję z Twojego pisania :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo serdecznie.Ula
Możesz robić świece w nieskończoność są takie piękne, masz zapewne bardzo romantyczną duszę. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKochane moje dzięki Wam bardzo za te pochwały, nie będę kryła, że mnie troszkę połechtały. Faktycznie jestem chyba romantyczna, ale czasami życie sprowadza mnie na ziemię, po której mocno wtedy stąpam. A co do delikatności, to faktycznie przede wszystkim moja psychika jest wrażliwa.
OdpowiedzUsuńPotrzeba mi dobrych i ciepłych ludzi wokół i dlatego ciesze się bardzo, że tu ze mną jesteście.
Reniu żeby tylko tak się dało, to faktycznie mogłabym sobie tak siedzieć i robić te moje świece bez końca.:)
Pozdrawiam Was cieplutko i moc uścisków ślę. :)
ja też lubię różane motywy, bardzo piękny efekt:)
OdpowiedzUsuńna pewno cieszy oko:)
Piękne są! Nie przesłodzone, a romantyczne :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam świece pod każdą postacią, a teraz nadchodzi pora roku, gdy je zapalam wieczorami :)
te róże wyglądają super, na pewno ożywiłyby każde wnętrze:)
OdpowiedzUsuńAgeo, Magdalenko, Moniko bardzo się cieszę, że moje świece się Wam podobają. Co raz częściej myślę o jakimś Candy i w związku z tym przygotuję chyba świece.
OdpowiedzUsuńJoasiu, przykro mi bardzo, że jakieś choróbsko się do Ciebie dobrało. Życzę Ci zdrówka i cieszę się bardzo, że mimo gorączki dałaś radę napisać do mnie miłe słowa. Właśnie dziś robiłam kwiaty według Twojego przepisu. Dzięki bardzo za ten kurs obrazkowy. Naprawdę bardzo się przydał.
Pozdrawiam Was cieplutko:) i życzę miłej niedzieli.
Aż wstyd, że dopiero teraz zaglądam do Ciebie, ale kończyłam remont mieszkania i miałam utrudniony dostęp do kompa;((
OdpowiedzUsuńŚwiece genialne, jak zwykle u Ciebie,bardzo nastrojowe i romantyczne:)
muszę też przyznać, że masz świetny program do zdjęć:) możesz zdradzić jego nazwę?
pozdrawiam serdecznie
Prześlicznie i bardzo romantycznie. Motyw różany jest przepiękny!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam i dziękuje z serca za odwiedziny na blogu i miłe słowo:)
Uściski i promyki jesiennego słonka posyłam.
Peninia
Witaj Alu, jeśli już skończyłaś remont to gratuluję. To jedyna rzecz, której ostatnimi czasy skutecznie unikam. A czy jesteś chociaż zadowolona z efektów. Jeśli chodzi o program do zdjęć to obrabiam je w Ashampoo, chyba tak się to pisze. Kupiłam kiedyś z Gazetą Prawną. Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńdziękuję za odwiedziny dałam sobie do obserwowanych blog i będę odwiedzać pozdrawiam
OdpowiedzUsuńśliczne, juz mnie korci tez coś poeksperymentować ze świecami . Te gwiazdki udały Ci sie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrześliczne te świece!!Pozdrawiam Anka
OdpowiedzUsuńRomantyczne i bardzo klimatyczne świece !Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń