Niesamowita Matka Natura okazała się dziś być wspaniałą malarką. Przez kilkanaście minut stałam w oknie i z zachwytem wpatrywałam się w wielki ocean, który nagle pojawił się na niebie. Miałam wrażenie, że patrzę na olbrzymie fale ze spienionymi, białymi grzywami, a nie na niebo. Jak impresjonistyczny obraz widok ten zachwycił mnie i dlatego chciałam wam go pokazać.
|
Ocean pojawił się niespodziewanie, początkowo spokojny ... |
|
... stawał się z czasem co raz groźniejszy. |
|
Teraz zachwycił mnie najbardziej choć zaczęłam się obawiać jego złości. |
|
Wpadłam w jego odmęty... |
|
... które pochłonęły mnie. |
Groźne jak rozjuszony Posejdon, ale czyż nie piękne i fascynujące było dziś niebo nad Warszawą?
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego i spokojnego wieczoru :)
Aniu po naturze nikt nie poprawi. Piękne te Twoje zdjęcia! Zrobiłam igielnik podobny do Twojego z poprzedniego posta. Mam nadzieję, że się nie gniewasz, że podpatrzyłam:). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńReniu, wręcz przeciwnie, bardzo się cieszę, że moje pomysły Ci się podobają. Korzystaj ile chcesz. Po to tu jesteśmy.Pozdrawiam Cię cieplutko:)
OdpowiedzUsuńOj pieknie uchwycilas to niebo. Ja tez ostatnio zachwycalam sie niebem podczas mojej podrozy , porobilam fotki, ale jeszcze musze usiasc i wrzucic wszystko na blog . POzdrawiam serdecznie Kamilla
OdpowiedzUsuńPiękne niebo, u mnie wczoraj też było takie czarodziejskie.
OdpowiedzUsuńCudowny,zachwycający widok!!! A fotki mistrzowskie!! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękne! Też uwielbiam zachwycać się malunkami na niebie:).
OdpowiedzUsuńPięknie i fantastycznie że pomyślałaś aby to uwiecznić.Też wczoraj podziwiałam ten poza ziemski krajobraz.Tylko że mnie zachwycał i przerażał po ostatnich podtopieniach.Ale faktem jest że nie sposób nie dostrzec tego piękna:))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:))))
Piękne fotografie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZupełnie wyjątkowy "krajobraz" tego nieba. Coś fantastycznego!
OdpowiedzUsuńPiękne i odrobinę przerażające, bo nigdy nie wiadomo co ta nasza natura wymyśli, ale artysta z niej niedościgły.
OdpowiedzUsuńAle super widoki:) I zdjęcia - The Best:)
OdpowiedzUsuńNatura i pogoda malują razem w tym roku niespodziankowe obrazki:)
Pozdrawiam cieplutko!
Bardzo piękne, czy była burza z tego kłębowiska?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Aniu.
Aniu - piękne zdjęcia...
OdpowiedzUsuńdziękuję Ci za odwiedzinki :)
Też tak mam - podoba mi się byle chmurka, a jak coś ciekawego dzieje się na niebie(np. jak na Twoich fotkach) wpadam w zachwyt.
OdpowiedzUsuńU nas dziś od rana przymgolny błękit, bnardziej buru niż błękitny. Gorąco już teraz, parno i znów oddychać będzie ciężko, Blee. Czekam na ciepło-chłodną, pogodną, kolorową jesień- to moja ukochana pora roku.
Kilka dni temu u nas wieczorem też było piękne niebo, nawet mój syn - zapalony grafik komputerowy - stwierdził "nieźle ktoś się pobawił tam photoshopem" ;) Szkoda, że nie pomyślałam, żeby zdjęcia porobić, Twoje są piękne :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzecudowne, jeszcze czegoś takiego nie widziałam z tej perspektywy <3
OdpowiedzUsuńZula, ja nic nie podrasowałam, a mój syn zrobił z tego niezły pejzaż obrabiając na komputerze. Dzięki Wam kochane za te zachwyty, jesteśmy bardzo wrażliwe duszyczki.
OdpowiedzUsuńMarysiu była burza, ale gdzieś dalej. Tylko widać było błyskawice, a grzmotów prawie nie słyszałam. Pozdrawiam Was cieplutko:)
Witaj Olu, w poniedziałek będę w szkole może wpadniesz. Buziaki:)
OdpowiedzUsuńAleż ja nie miałam na myśli, że podrasowałaś zdjęcia, to stwierdzenie o photoshopie dotyczyło widoku nieba u nas, było naprawdę piękne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZula, ja dokładnie tak to zrozumiałam, jak piszesz. Chciałam tylko podkreślić, że u mnie też wyglądało jak z Photoshopem, a bez niego tak naprawdę. Znów przyroda wzięła gorę nad technika. Pozdrawiam Cię cieplutko:)
OdpowiedzUsuńAle niebo... :) Udało Ci się uchwycić piękny moment :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tym pięknym niebie, koleżanka mi opisywała przez telefon...wie, że mnie fascynują takie widoki! Fascynują, ale i przerażają! Przepięknie sfotografowałaś, widać i czuć grozę:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)))
Aniu przepiękne widoki:)Super,że udało Ci się uchwycić fotki!!!!
OdpowiedzUsuńTeż gapiłam się na te cuda natury, z otwartą gębą ;) fotek nie robiłam, bo nie miałam czym, dziękuję zatem tobie, że je wstawiłaś.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Oglądając Twoje fotki ma się wrażenie, że znajduje się człek pod wodą, a nad nim przewalają się wielkie fale.Fantastyczne!
OdpowiedzUsuńu mnie dziś rano bura mgła a potem słońce i gorąc, ale za to wczoraj niebo harcowało aż miło;) w południe z powodu egipskich ciemności zapaliły się lampy solarne!
pozdrawiam ciepło
Jesteś niesamowita. Z nieba zrobiłaś ocean, a Twój opis dodał emocji. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne niebo choć trochę groźnie wyglada....pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia...ja też ostatnio wpatrywałam się w niebo...bo chmury były takie malownicze:)
OdpowiedzUsuńPozdrawia i dziękuję za odwiedziny na blogu:)
Hej Aniu, jak Ci minął oststni weekend wakacji? Jeszcze pochłaniasz oststnie promyki wkacyjnego słoneczka i doładowujesz akumulatorki, czy już działasz w pracy?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Gosiu, działam, działam jeszcze wprawdzie nie pełną parą, ale jak ta lokomotywa pomału się rozpędzam. Szkoła na razie jeszcze cicha, ale już w czwartek będzie tu między innymi 5 pierwszych klas i będzie duuuużo weselej.Fajnie że jesteś. Buziaki.
OdpowiedzUsuńniesamowite ujęcia
OdpowiedzUsuńUwielbiam się wpatrywać w chmury, piękne zdjęcia, pozdrawiam Beata :)))
OdpowiedzUsuńo kurczaczek... ale cuda mogłaś na żywo obejrzeć... "zazdraszczam"...
OdpowiedzUsuńi pozdrawiam serdecznie:)