Nie będę dużo pisać, bo zmykam na długi spacer, chciałam tylko pokazać dwie rzeczy zrobione ze starych ubrań.
Pierwszy, to zrobiony przez mnie makaronowy naszyjnik ...
Ponczo zaprezentowane na starym wieszaku firmy C A, zakupionym za 1zł w SH.
Mieszkam w wielkim mieście, z którego uciekam zawsze gdy mam chwilę wolnego czasu do mojego "Zacisza" na przedpolu Gór Świętokrzyskich. Tu odpoczywam i żyję pełnią życia. Lubię wieś, podróże "małe i duże", kocham czytać książki, szyć, malować, majsterkować i pielęgnować swój ogród.
niedziela, 18 marca 2012
Wiosenny recykilng
Chyba każdy od wczoraj zachwyca się pogodą, a ja dodatkowo jeszcze zachwyciłam się takim oto widokiem.
Nie będę dużo pisać, bo zmykam na długi spacer, chciałam tylko pokazać dwie rzeczy zrobione ze starych ubrań.
Pierwszy, to zrobiony przez mnie makaronowy naszyjnik ...
... i ponczo ze starego swetra, zrobione przez moja przyjaciółkę Mirę.
Życzę Wam pięknej niedzieli i do zobaczenia wieczorem. Buziaki. Ania:)))
Nie będę dużo pisać, bo zmykam na długi spacer, chciałam tylko pokazać dwie rzeczy zrobione ze starych ubrań.
Pierwszy, to zrobiony przez mnie makaronowy naszyjnik ...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Oby taka pogoda się utrzymała i będzie jeszcze więcej kluczy ptaków na niebie.Bardzo podoba mi się ponczo przerobione ze starego swetra. Świetny pomysł. Pozdrawiam cieplutko .
OdpowiedzUsuńNiezwykła i kreatywna osóbka z ciebie - ponczo wyszło świetne! A pogoda - ja czuję się jak w raju...
OdpowiedzUsuńsliczna pogoda, wiosna idzie :) u mnie tez pieknie slonecznie :) ponczo przepiekne
OdpowiedzUsuńPiękne ! I ponczo i naszyjnik :D
OdpowiedzUsuńSuper naszyjnik, super ponczo!
OdpowiedzUsuńMiłego spaceru ;o)
Cudeńka wytworzyłaś. Robótkowo rozwijasz się na całego i to w różnych dziedzinach. Pozdrawiam buziaczki Aśka:)
OdpowiedzUsuńFajne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńA makaronowy z nazwy, czy z prawdziwego makaronu? Bo na zdjęciach wcale nie podpada :D
O tak , pogoda wspaniała:)
OdpowiedzUsuńI naszyjnik i ponczo bardzo mi się podobają:0
Pozdrawiam serdecznie
Ciekawe gdzie robiłaś te zdjęcia,ąle przed chwilą na obrzeżach W-wy widziałam podobny obrazek.Pięknie!
OdpowiedzUsuńMuszę się nauczyć tej makaronowej metody ze starych T-shirtów,bo ciekawe efekty można osiągnąć!Ponczo cudne,kiedy już sweter się znudził!Świetne pomysły!Ale czemu mnie to jakoś nie dziwi?Ha ha...
Naszyjnik super ale ponczo podoba mi się bardzo,bardzo.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNiech-----------dzisiaj----słoneczko i dużo radości-
OdpowiedzUsuńna Twoim profilu-------z humorem zagości---
życzę miłego---cudownego-popołudnia--
******POZDRAWIAM*******
****SERDECZNIE*** Agata
Naszyjnik i ponczo po prostu rewelacyjne :) Jestem bardzo ciekawa jak się robi ponczo ze swetra,bo nie mam pojęcia,a tak mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia super :)
Dziękuję za komentarz u mnie,jednak w końcu udało się :)
bardzo ciekawy naszyjnik, niezwykle ładnie sie prezentuje;-) ponczo superowe , w sam raz na wiosenne dni;-)))
OdpowiedzUsuńNaszyjnik i ponczo cudowne. Pogoda jest super, niech ptaki wracają do nas, znaczy że wiosna rozgości się na całego. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAniu... naszyjnik piękny i w moim stylu !
OdpowiedzUsuńchyba z tego wszystkiego przejrzę szafę .. hihi
Obie rzeczy świetne! Uwielbiam takie recyclingowe dzieła:).
OdpowiedzUsuńU mnie też słoneczko i wiosna, oby już na stałe! Ściskam:)
Naszyjnik niesamowity !!
OdpowiedzUsuńi naszyjnik i ponczo rewelacyjne!!! :) pogoda rzeczywiście super i sprzyja długim spacerom :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudne przeróbki a widok odlotowy!( a właściwie przylotowy:)
OdpowiedzUsuńAniu super recykling!!!!
OdpowiedzUsuńWspaniałe wytwory - aż ciężko uwierzyć, że to ich drugie życie! :)
OdpowiedzUsuńGęsi od paru tygodni są moimi sąsiadami,gdyż żerują niedaleko mnie...piękny widok,śpiew,wiosnę naprawdę się czuje:)każdego to w jakiś sposób nastraja.Ponczo przecudne,różyczka dodała mu uroku:)pozdrawiam i życzę wielu takich pięknych dni:)
OdpowiedzUsuńsuper naszyjnik :)a ponczo wygląda zjawiskowo :)
OdpowiedzUsuńNajpierw się pozachwycam naszyjnikiem.Fantastyczny.Ponczo, brak słów do zachwytu.Świetne.
OdpowiedzUsuńTeż zachwycałam się kluczami na niebie.Dla mnie już wiosna przyszła.Rower już w użyciu,na grządce zakwitły mi dwa żółte krokusy i było prawie upalnie:)))
Aniu kiermasz odbędzie się w tą sobotę (24-go) od godziny 11-tej.Miło by było:))))))))
Pozdrowionka serdeczno-wiosenne
Widoczek piękny!
OdpowiedzUsuńMy z Bzdureczką dwa dni na dworze spędziłyśmy...Rewelacja!Chce się żyć!
Poncho powalające!
Pozdrawiam Serdecznie Ula
Recyklingowe poncho przesliczne!!! Widoczek iście wiosenny:)pozdrówka ciepłe!!
OdpowiedzUsuńŚwietny naszyjnik i super poncho. Bardzo ładne zdjęcia klucza.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
makarony, makarony - uwielbiam jako miłośniczka włoskiej kuchni ;-) Twoje wyglądają bardzo apetycznie :-) a te ponczo - szarość - aj, idę pogrzebać w swojej szafie ;-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietne te ptasie klucze i jeszcze uwielbiam ich słuchać tyle optymizmu ze sobą niosą i szkoda że muszą się tak mordować i latać w tą i z powrotem. Kluski są super choc pierwszy raz o nich słyszę a ponczo bardzo eleganckie.
OdpowiedzUsuńi ponczo i naszyjnik są świetne ! Jak to dobrze,że wiosna idzie :))
OdpowiedzUsuńPonczo I klasa!!!Iwona
OdpowiedzUsuńPiękne ponczo i naszyjnki, cudny widok nieba....pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńJak wracają to znaczy wiosna będzie.To były żurawie czy dzikie gęsi?. Wiesz nad moim domem wiosna i jesienią też przelatują klucze ptactwa. Ja jestem stara romantyczka jak je widzę to aż mnie w dołku ściska. Czekam na nie. Naszyjnik cudny i ponczo też. To moje ulubione kolory. Ten naszyjnik to odgapię jak znajdę chwilkę czasu. Pozdrawiam i zajrzyj do mnie, właśnie się mebluję.
OdpowiedzUsuńI ja widziałam klucz żurawi, słyszałam ich krzyk; bardzo fajne ponczo, naszyjnik oryginalny, pomysły naprawdę warte skopiowania, serdeczności.
OdpowiedzUsuńMakaronikowy naszyjnik bardzo apetyczny:):):)
OdpowiedzUsuńI ponczo śliczne:)Pozdrawiam:)
Pięknie się ten naszyjnik prezentuje:) U mnie żurawie szaleją;)
OdpowiedzUsuńNaszyjnik ślicznie wygląda z tą białą bluzką!!! A ponczo bardzo oryginalne i przez to jest fajne!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak u Ciebie pięknie i elegancko! Obiema rzeczami jestem zachwycona! Muszę i ja odwiedzić strych, może jakiś sweter na poncho się znajdzie:)
OdpowiedzUsuńCudo, nie wieszak. Reszta też.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ponczo koleżanki cudne. Świetny pomysł na wykorzystanie starego swetra. Naszyjnik tez piękny. Nie am to jak recykling-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńświetne te ponczo...
OdpowiedzUsuńCzekałem, czekałem i chyba przybywa ta nasza piękna wiosna na skrzydłach ptaków. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMakarony fajne. A - fajne masz ponczo ;)
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo, bardzo podoba mi się ponczo ze starego swetra, fajny pomysł! pozdrawiam wiosennie:)
OdpowiedzUsuńPonczo jest cudne jesteś mistrzem pod każdym względem. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńObie prace sa szalenie eleganckie, takie w moim stylu...
OdpowiedzUsuńUdanego spaceru Aniu!
Moc serdecznosci!
Obie pomysłowe, taki recykling po porządkach wiosennych - fantastyczna zabawa ;)
OdpowiedzUsuń