... brak mi weny i chęci do robótkowania. Nie będę smęcić i marudzić, powiem tylko że czekam na lepsze, cieplejsze i słoneczne dni. Pomysłów mam wiele i mam nadzieję, że z nadejściem wiosny odtaję i ja. Żeby Zacisze nie umilkło postanowiłam czymś się pochwalić. Znów zakupiłam w SH drobiazgi, które przypadły mi do gustu. Serducha w stylu country, jeszcze z metkami (4.50 funta), ja zakupiłam po 2 złote za sztukę.
A od syna dostałam 4 talerze. Wszystkie dekorowane w/g jego projektu. Zdjęcia nie najlepiej wyszły, ale na każdym jest jeden przepis na potrawę z drobiu, wieprzowiny, wołowiny i ryby. Wykorzystam je na pewno jako dekorację na ścianę. Fajnie jest mieć takiego projektanta w domu.
Dziękuję, że zaglądacie do mnie. Miło mi czytać wasze komentarze, za które jestem bardzo wdzięczna. Mimo, że pogoda nie nastraja najlepiej życzę wszystkim miłej niedzieli. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
Dopadło Cię to samo co mnie. Ty mnie pocieszałaś, więc ja teraz Ciebie. Wena wróci jak słoneczka będzie więcej i zrobi się cieplej, a to już ma być wg prognoz w przyszłym tygodniu :-).Syn Ci zrobił fantastyczną niespodziankę. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńAniu, też czekam na cieplejsze dni z niecierpliwością. Jak zawsze podziwiam Twoje zakupy z sh - nieraz naprawdę można zakupić super rzeczy. Serduszka fajne, ale talerze to hit! Zapraszam na cukieraski. Buziaki i powrotu weny!
OdpowiedzUsuńKażdego czasem dopada brak weny - to normalne ;o) Wiosna to masa nowej energii do życia i robótkowania ;o) wiec szykuj się na atak natchnienia ;o)) Fajne serducha i gratuluję projektanta! ;o)
OdpowiedzUsuńJaja już zrobiłaś ,masz prawo trochę odpocząć.Myślę,że jak wróci wena będziesz nas dzień w dzień czymś zaskakiwać.życzę zdrówka!
OdpowiedzUsuńWszyscy czekamy na słoneczko, mam nadzieję że wena powróci. Śliczne serduszka i utalentowanego masz syna. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZakupy super ! A talerze sa naprawde bardzp oryginalne i wesole!
OdpowiedzUsuńMoc serdecznosci Aniu!
u mnie też zastój ... od wczoraj pada więc wiadomo jaki nastrój
OdpowiedzUsuńto wszystko przesilenie zimowo-wiosenne
OdpowiedzUsuńjak tylko na dobre wiosna zawita u nas, zobaczysz wena sama sie o Ciebie upomni :)
talerze od syna świetne, nietuzinkowe
No to Witaj w klubie.Zapewniam Cię nie jesteś odosobniona pod względem samopoczucia.To podobno się nazywa "przesilenie wiosenne":)))Nie ma co się martwić to trzeba przeczekać.
OdpowiedzUsuńJa w ramach przygotowywania się do KIERMASZU zamiast ozdób Wielkanocnych robię naszyjniki i broszki:))))))
No Kochana a te talerze od Syna.Rewelacja.I pomysł i wykonanie.Gratulacje dla Syna:)))
Serca bardzo fajne.
Pozdrawiam serdecznie i życzę mnóstwa słoneczka.
Piękne rzeczy nam tu pokazałaś :) A co do chęci twórczej - wiem jak to jest, czaem są dni,że dosłownie nic się nie chce, a czasem człowiek się wkurza, że czasu nie da się rozciągnąć. Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńAniu! Wiesz, że u mnie podobnie z chęciami, ale myślę, że to stan przejściowy i nic na siłę! Trzymam kciuki za Twoje samopoczucie, aby poprawiało się z dnia na dzień:).
OdpowiedzUsuńA serducha wygrzebałaś rewelacyjne. Ale autorskie talerze przebijają wszystko! Są świetne!!!!!!!
Ściskam Cię mocno życząc dobrych dni i gratuluję Tobie- syna, a synowi talentu:). Buziaki!
Masz świetnego syna Aniu !Te talerze wyglądają rewelacyjnie ! Brakiem weny się nie przejmuj każdej z nas to się może zdarzyć , ja coś tam sobie dłubie w domu pomalutku , ale zupełnie z kolei nie mam weny , żeby pisać ;) .Pozdrawiam serdecznie !
OdpowiedzUsuńA ja mam pytanie: gdzie można takie talerze z projektem Twojego syna zdobyć? Mój M. uwielbia tego rodzaju design i jest zachwycony talerzami! Czy Twój syn ma jakąś stronę, na której byłoby więcej takich projektów?
OdpowiedzUsuńWena przyjdzie sama, nieproszona, w najmniej oczekiwanym momencie :-) Pozdrawiam!
A ja mam lenia i nic mi sie nie chce robic :( serucha slodkie a talerze rewelacja swietny pomysl.
OdpowiedzUsuńTrzymaj sie i niech wena wraca szybko.
Kochana, prześliczne serduszka, jaka szkoda, że u mnie nie ma sklepów z takimi cudeńkami (no, może są, ale ja na nie jakoś nie trafiam;-(
OdpowiedzUsuńA talerze absolutnie zachwycające!!!
Zdolnego masz syna. Gratuluję;-)
Myślę, że pogoda lada dzień się poprawi, a potem już wiosna rozpanoszy się na dobre i wena na pewno wróci.
A zatem byle do wiosny;-)
Buziaki ślę i życzę pięknej niedzieli.
Serducha fajne, ale talerze i to wg projektu syna,bardzo oryginalne, niepowtarzalne, cudo, pozdrawiam i miłej niedzieli:)
OdpowiedzUsuńAniu chylę czoła przed pomysłowością syna-talerze są świetne:)A serduszka ech....tylko pozazdrościć:)
OdpowiedzUsuńPrzesilenie wiosenne.. ale zaraz nabierzemy sił :-) Zdolniacha- syn, pogratulować! miłej niedzieli
OdpowiedzUsuńAniu ...tak chyba wiele z Nas ma ostatnio ,brak weny i kiepski nastrój. Byle do wiosny i podładujemy baterie .Pozdrawiam serdecznie Dorcia.
OdpowiedzUsuńaniu ale sliczne rzeczy pokazalas , te serducha mnie po prostu zauroczyly;-)))))sa przepiekne i w dodatku za taka cene!!!!ale przy talerzach to juz mi szczeka opadla,sa po prostu bombowe, niesamowite!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWiele z nas ma kryzys twórczy na przedwiośniu, nie martw sie, przejdzie:)
OdpowiedzUsuńU mnie też zastój i z niecierpliwością czekam na słonko,ale jak tylko będzie cieplej to chwytam za grabie i pędzę do ogrodu.
OdpowiedzUsuńMnie też brakuje siły i chyba mam ostatnio wielkiego LENIA :) opanował mnie i nie chce odpuścić :) BYLE DO WIOSNY!!! :) Serducha piękne i gratuluję syna :) bardzo udane talerze :)
OdpowiedzUsuńaniu te serducha sa nieziemskie:)))))
OdpowiedzUsuńoj widzę że syn wyssał zamiłowanie do piękna z mlekiem matki:) świetne te talerze, jeszcze takich nie widziałam,a serducha napewno się przydadzą, fajny nabytek.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do siebie na candy:)
kapitalne talerze ,a serduszka piękne !!Ja też z utęsknieniem wypatruję wiosny :)Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńGratuluję Ci tak zdolnego Synka:)
OdpowiedzUsuńSerducha świetne, jak też mam twórczą niemoc:(
Pozdrawiam
Masz bardzo zdolnego syna, gratuluję.
OdpowiedzUsuńTo chyba jakaś epidemia przedwiosenna bo mi ostatni też słabo idzie z robótkami.
Wspaniałe są te talerze z przepisami, jak na brak weny to serducha całkiem fajne wyszły. Wszystkim nam życzę dużo słońca, bo wtedy mamy więcej energii:)))
OdpowiedzUsuńkażdy ma prawo poleniuchować:)
OdpowiedzUsuńserducha super,ale te talerze......
syn zdolniacha! bardzo fajny pomysł na talerzowe obrazki z przepisami :)
OdpowiedzUsuńserducha - fajny łup :)
Aniu, 3 razy "prze-" - przednówek, przesilenie, ale jednocześnie PRZEJŚCIOWY stan :) Nie martw się siły, wena, chęci - to wszystko wróci :)
OdpowiedzUsuńTalerze mnie rozbroiły :)
Serca po prostu kochane. A talerze...rewelacja!
OdpowiedzUsuń