Weny nie było, ale byłyście Wy moje kochane. A jak ma się tyle przyjaznych duszyczek, to i dobry humor, i wena powracają szybko. A oto efekt dzisiejszych eksperymentów. Filcowałam kolejne jajo, trochę większe niż poprzednie i dodałam farbowaną gazę. Ciekawa jestem bardzo, jak Wam się spodoba ten efekt. Kolor w rzeczywistości jest taki jak na tym pierwszym zdjęciu.
I jeszcze te dwa zajączki powstały dziś.
A to wszystko wasza zasługa. Dziękuję Wam bardzo, że jesteście ze mną. Życzę udanego i twórczego tygodnia. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
Cieszę się, że znów zaglądam! Cudne te króliczki! Cały blog jest świetny! Muszę zaglądać częściej! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńOla
Kochana te zajączki takie właśnie, szarutkie - jak dla mnie bomba!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńCudne są! Jajo też wygląda uroczo, ale zajączki, idę jeszcze na nie popatrzeć!
Ale piękne ozdoby będziesz miała na stół świąteczny :-).Cieszę się, że znowu masz wenę :-))). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJajka wyglądają bardzo ciekawie jednak moje serce skradły te przesłodkie króliczki! Pozdrawiam1
OdpowiedzUsuńSiedzę nad pustym prostokątem pustego komentarza i próbuję odnleźć słowa największego uznania dla tych jajek, ale nie ma takich. Oniemiałam z zachwytu i tyle, nie da się tego mojego zachwytu opisać.
OdpowiedzUsuńJaja baaardzo pomysłowe!Świetnie to wygląda.Króliczki z pewnością będą królować na Twoim stole.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńChyba żartujesz! Takie cuda były robione bez weny??? Rajuśku, to jak wena wróci to będę w okularach słonecznych tu zaglądać żeby mnie blask Twych prac nie oślepił B-)
OdpowiedzUsuńjaja sa obledne a kroliczki slodkie jak takie cuda robisz bez weny to ja nie wiem co to bedzie z wena.
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt z tą farbowaną gazą. Gratuluję pomysłu i wykonania.
OdpowiedzUsuńBuziaki ślę i życzę wspaniałego, twórczego tygodnia.
Efekt gazowy super!Boskie te króliczki :)))Pozdrawiam cieplutko:)))
OdpowiedzUsuńPiękne i wytworne jajo zrobiłaś! Pozdrawiam i miłego tygodnia życzę:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńAniu ... podziwiam Cię za Twoje pomysły !
OdpowiedzUsuńPiękne filcowanki, a co to będzie jak Ci wena wróci:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wow ależ efekt jako jest cudowne
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe są efekty i na jajach i zajączki bardzo słodkie i romantyczne. Śliczne i nietypowe nie widziałam takich nigdzie.
OdpowiedzUsuńJejku jakie to wszystko śliczne.Jestem pod wielkim wrażeniem.Nie wiem co bym porwała jak bym mogła.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSuper, bardzo mi sie podobają, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńFajne, świąteczne prace. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńnabrałam się, na pierwszy rzut oka myślałam, że te jajka są malowane! dopiero jak przeczytałam, że filcowałaś i jak dokładniej się przyjrzałam na większym monitorze to widzę pięknie ufilcowane jaja w super kolorach!
OdpowiedzUsuńkróliśki słodkie :)
Sa fantastyczne !!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńO Kochana, skoro odwiedziny i dobre słówko tak pięknie na Ciebie zadziałały to mogę wpadać co parę minut:)))))
OdpowiedzUsuńEfekty z tą gazą fantastyczne.Tak samo jak te piękne zajączki.
Pozdrawiam cieplutko życząc również udanego tygodnia.
Zające są piękne. Aż proszą, by ustawić je w zieleni, np. w rzeżusze.
OdpowiedzUsuńwena szybko wróciła a efekt fantastyczny:)
OdpowiedzUsuńZajączki są cudowne! A jajo ma ciekawy efekt z tą farbowaną gazą. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńAniu,dobrze,że wena wróciła i dzięki temu możemy oglądać Twoje wyjątkowe prace :) Pięknie filcujesz :)
OdpowiedzUsuńNo proszę :) - wiedziałam :)
OdpowiedzUsuńCuuuuuudności!
Aniu!Stajesz się mistrzem filcowania!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie Ula
jajcarski efekt z gazą - SUPER!!! a talerze z poprzedniego posta rozwaliły mnie na łopatki - gratuluję utalentowanego syna!!! no wiadomo, talent po mamusi ;-) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJajko wyszło super, a kicaki świetne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Zaiczki cudo :)
OdpowiedzUsuńJaja i zające prześliczne!
OdpowiedzUsuńTyle u Ciebie ciekawych rzeczy i już przygotowania do świąt widzę, jaja super....pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńAniu - masz super pomysły! I jajka i króliczki prześliczne!
OdpowiedzUsuńO jej zajaczki wyszły pzesłodkie, zauroczyły mnie:-)
OdpowiedzUsuńWena wróciła-brawo!!!A jajo prześliczne- jeszcze kurki zafilcuj:-)
Miałaś świetny pomysł dodając farbowaną gazę, efekt super.
OdpowiedzUsuńZajączki pierwsza klasa, podobają mi się bardzo.
Cudne jajeczka Aniu :) Fajnie ,że wena wróciła i znowu mogę podziwiać Twoje wytworki :) Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńBardzo mi się wszystko podoba !! Jajo jest cudowne ,a zajaczki niezwykle urocze :))
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają, baaaardzo! A jajeczko Ci wyszło jak malowane, piekne!
OdpowiedzUsuńO matuś, zajączki cudne, ale jajeczka ... boskie.
OdpowiedzUsuńSkąd Ty czerpiesz pomysły ?
Nie mów o braku weny, wszystkie Twoje prace są rewelacyjne.
Pomysł z farbowaną gazą wypróbuję, jest, no brak mi słów --- nietuzinkowy.
Pozdrawiam
Piękne są i jajko i zajączki. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPiękności pokazujesz, i zajączki i pisanka widziały rękę mistrza!
OdpowiedzUsuńŚliczne jajo i milutkie bardzo fajne zajączki!!! Serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJaja z postu na post zachwycają coraz bardziej ale zajączki to zaskoczyły mnie całkowicie...pozytywnie oczywiście.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ewa
Jajo cudne. Nie mogę uwierzyć, ze to wilcowane jest. W pierwszej chwili myślałam,że to decu. Śliczne zajączki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne jajeczka , wyglądają prześlicznie ;)! Zajączki są słodkie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cudne jajeczka i zajączki!
OdpowiedzUsuńZapraszam do zabawy na moim blogu :-)
Sprytne i bardzo ciekawe te Twoje zajączki :) Pozdrawiam Marta
OdpowiedzUsuńuuuu ja chce króliczka są cudne po prostu :)
OdpowiedzUsuńWszystko przepiękne:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne filcowe dzieła! Aniu, jesteś po prostu artystką:). Gratuluję, ściskam Cię mocno i czekam z zapartym tchem na następne pomysły:)))))
OdpowiedzUsuńO rety! Jakie to jajo niesamowite! Brak mi słów, które oddałyby mój zachwyt. Szczerze i poważnie. Zające też mi się bardzo podobają:)
OdpowiedzUsuńŚwietne jaja! Super efekt z farbowaną gazą, muszę też spróbować :)))))
OdpowiedzUsuń