... i kocich eksperymentów ciąg dalszy.
Wczoraj była praca w ogrodzie. Słoneczko pięknie przygrzewało i pracować było milo. Zapachniało ziemią, a na koniec można było stwierdzić, że jesienny ogród gdy wysprzątany też jest bardzo urokliwy. Dziś natomiast od rana wykańczałam moje ostatnie prace. Powstała mała biedroneczka, ale nie w kropeczki tylko w kwiatuszki, bo takim tylko materiałem dysponowałam. Tu muszę zamieścić serdeczne podziękowania dla przemiłej osóbki z bloga "świat esophie" za niespodziankę, którą otrzymałam drogą mailową, a bez której owa biedronka by nie powstała.:))))
Powstał też drugi kotek na klamkę, tym razem do pokoju chłopców. Ma groźne wąsiska i przez to zniechęca rodziców do zaglądania do pokoju dzieci:)))
aaa ... kotki dwa |
To na dzisiaj wszystko. Odpływam na jesienny spacerek. Słoneczko znów pięknie świeci, więc trzeba korzystać z uroków cudnej w tym roku jesieni. Życzę Wam również przemiłej niedzieli, zaglądającym do mnie Urszulkom życzę wszystkiego najlepszego z okazji imienin, a Wszystkich i pozdrawiam cieplutko i słonecznie. Ania:)
niesamowita biedronka!!! a kotki urocze, wzór się powtarza, ale takiej biedronki jeszcze nie widziałam :) miłej niedzieli:)
OdpowiedzUsuńKotek w męskim wydaniu wygląda świetnie!
OdpowiedzUsuńCiemny kotek jest baaaardzo przystojny :))
OdpowiedzUsuńA biedroneczka - zaskoczyłaś mnie - podoba mi się bardzo :)
świetna biedronka, przez ten kwiecisty wzór wygląda troszke jak w stroju ludowym:) przepiękna. Koty tez super chłopaki pewnie się cieszą , że straszaka na rodziców mają :) pozdrawiam A.
OdpowiedzUsuńjakie przepiękne szyjątka Aniu... śliczności same...
OdpowiedzUsuńa już biedroneczka kompletnie zawładnęła mym sercem, no zakochałam się w tej ślicznotce na amen:):):)
I biedroneczka (nie ważne że w kwiaty )i kociska urocze. Muszę do swojej listy szyciowej dopisać także owy "zwierzyniec ".Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPrześliczne prace!
OdpowiedzUsuńKoty są boskie, ten ciemniejszy to moja kolorystyka.Rubaszny aniołek jest fantastyczny, bo dla mnie to aniołek nie biedroneczka.Ostatnio mam na pieńku z biedronkami bo wieczorem mam ich w mieszkaniu mnóstwo.
OdpowiedzUsuńPiękna biedroneczka, sama ma zamiar uszyć tą laleczkę :)
OdpowiedzUsuńKoty są bossskie!!!!!pozdrawiam serdecznie:)))))
OdpowiedzUsuńJakie czadowe koty!!!
OdpowiedzUsuńI like so much your bee's and cats!
OdpowiedzUsuńThey are lovely
Hugs :-)
Aniu. Cudeńka wytworzyłaś, są przeurocze. Pozdrawiam cieplutko Aśka:)
OdpowiedzUsuńAniu, biedronka w kwiatuszki i kocisko wyglądają uroczo!
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci miłej niedzieli :)
Ada
Śliczne kocurki ... a biedronka jest jak dama .Pozdrawiam Ewa:)
OdpowiedzUsuńNo tak ślicznych biedroneczek to ja jeszcze nie widziałam!
OdpowiedzUsuńKotki podobają mi się w obu wersjach :)
Pozdrawiam Aniu :)
W domu mam pełno biedronek i już mi się trochę sprzykrzyły, ale ta skrdała moje serce :)
OdpowiedzUsuńBiedronka mnie rozbawiła a kocurki są przeurocze...może też sobie takie uszyję)*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i dzięki za komentarz)*
I biedroneczka i kotki, wszystkie te cuda sa cudami nad cudami..swietne i milo na nie patrzec! zdolnas!
OdpowiedzUsuńAniu, pomysł na biedronkę w kwiatki jest niesamowity! Wyszła przepięknie. Kocur świetny jest, ten podoba mi się nawet bardziej niż biały:)
OdpowiedzUsuńWitam Cię Aniu:) Biedronka jest rewelacyjna, też mam w planach uszyć taką i nawet podobny mam materiał (chyba znajdę jakiś inny, żeby nie były takie same) Kocurek też uroczy! Miłego tygodnia życzę:)))
OdpowiedzUsuńBiedroneczka kwiatuszkowa urocza:)
OdpowiedzUsuńChyba ładniejsza od tej w kropki.Kociak fantastyczny.Piękne cudeńka.
A z ostatnich dni pięknej jesieni trzeba korzystać, ponieważ straszą już załamaniem się tej wspaniałej pogody.
Pozdrawiam serdecznie.
śliczne prace, biedroneczka czaruje:) , a i kotki urocze, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietna biedronka, a kocur nie groźny a raczej pocieszny ;))
OdpowiedzUsuńAniu Twoje kiciaki naklamkowe są słodziutkie:-) a biedroneczka jest urocza - taka mała wiosenka w zamglonym październiku.
OdpowiedzUsuńChociaż słyszałam, że niektórzy są atakowani przez biedonki azjatyckie, które pchają się teraz do domków i potrafią ugryźc.
Ta Twoja na pewno nie ma takich pomysłów:-)
pozdrawiam serdecznie
Witam serdecznie.
OdpowiedzUsuńKiciusie przesłodkie i urocze brązowy skradł moje serce. Pozdrawiam serdecznie.
Kotek cudny jak mało co!Chłopcy zamiast spać będą się bawić z tym kotkiem:))Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że jesienny spacer był przyjemny:))biedroneczka śliczna:))Pozdrawiam i miłego tygodnia życzę
OdpowiedzUsuńbiedroneczki w kwiatuszki tez sa slodkie a kociaki rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńBiedroneczka zmieniła strój - uroczo wygląda. Kocurek z ciemniejszej tkaniny wydaje mi się bardziej koci. Piękne szyjątka. Serdecznie pozdrawiam. Jola
OdpowiedzUsuńale ta biedroneczka jest przesliczna ... cud poprostu pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńAle sliczna ta biedroneczka !!Kocurek też jest swietny :))
OdpowiedzUsuńa u mnie dzis taka mgła,że świata nie widać .
Nie mogę podjąć decyzji, co podba mi się bardziej biedronka czy kotek?
OdpowiedzUsuńDecyzja nie zapadnie. Pozdrawiam cieplutko:)
Biedroneczka w kwiatuszki jest urocza, a drugi kotek wcale nie jest groźny. Jest zabawny i pięknie wygląda w parze z pierwszym. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńJakie słodkie te biedroneczki...Chciałoby się je przytulić.
OdpowiedzUsuńa kotka próbowałam kiedys zrobic,ale zrezygnowałam,bo cos mi takiego dziwnego wyszło....Nie każdy ma talent do szycia.
A chciałabym tez mieć,patrząc na takie piękne rzeczy.
Świetne szyjątka :)) Pozdrawiam D.
OdpowiedzUsuńKociaki są przepiękne ! Oczywiście biedroneczka również cudna, piękne prace :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAniu , znów cudeńka uszyłaś! Biedroneczka kwiatuszkowa jest słodziuchna:) , a w kociakach można się zakochać:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie:)
Przeurocze zwłaszcza ta czerwona. Słodka!
OdpowiedzUsuńBiedronka cudna, Zauroczyła mnie normalnie :) Koteczki bardzo ładne i sympatyczne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeraz będziemy śpiewać ... biedroneczki są w kwiateczki :)
OdpowiedzUsuńTe ich pękate brzuszki są fajniutkie.
Kociarą nie jestem, ale kotki sympatyczne i mogą w głowie zamieszać ... takie urodziwe :)))
Pozdrawiam
Biedroneczki cudne...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńcudne kociaki, a biedrony obłędne!
OdpowiedzUsuńcudne kociaki, a biedrony obłędne!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna jest ta biedroneczka, a kociaki tworzą wyjątkową parkę. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńjestem fanką kotków :) piękne!
OdpowiedzUsuńHaha, biedronka fajniuchna.:)
OdpowiedzUsuńAniu kochana, miałam zamiar naklikać coś przy nowym wpisie ale te kotki tak do mnie mrugają, że po prostu nie mogę im się oprzeć, są taaakie cudne!
OdpowiedzUsuńOdpisałam Ci i u mnie i tu, aby Mikołaj już na pewno NIE zapomniał co ma przynieść dla kochanej Anusi :D
Czasu niestety nie mam w nadmiarze ani zbędną pulą cierpliwości nie dysponuję a szkoda :)
Cieplutko pozdrawiam :*