Obserwatorzy

czwartek, 15 lutego 2018

Muffinki bananowe, czyli...

... coś dla brzucha i dla ducha😄
Na początek lekkie śniadanko w stylu włoskim czyli grzanki z serem feta,  bazylią i ziołami toskańskimi. Słoneczna Italia w zimowy poranek.



 Moje ulubione muffinki bananowe. Puszyste i leciutkie. Po prostu rozpływają się w ustach 😘


I jeszcze coś dla duszy.  Motto, na które patrzę w kuchni codziennie.


Stary sweterek odświeżony nieco.



A na koniec przytulanka, którą uszyłam razem z moją uczennicą Julką.



Pozdrawiam wszystkich cieplutko.😘😘😘