W Zaciszu już jesień. Jak co roku o tej porze, w domu, znajduję piękne motyle. Nie mają już siły latać :( A mnie tak ich szkoda.
Za to w szufladzie z babcinymi koronkowymi serwetkami znalazłam śliczną biedroneczkę Emotikon smile Uszyłam ją dawno temu Emotikon smile
W świecie robótkowym całkowity przestój :( Z baraku czasu oczywiście. Ale muszę się zmobilizować, bo ani się spostrzegę, a już będą święta :)
Na razie dopadła mnie nieograniczona potrzeba ratowania pluszowych misiów. A oto kolekcja ocalona z mojego secondhandu :) Misie są teraz ozdobą Zacisznej sypialni :)
Na koniec chciałam pokazać mój ulubiony obrazek :) Taki rodzaj kiczu, który mnie wzrusza :) Sielskie życie i błogostan bardzo poprawiają mi nastrój, kiedy patrzę na to CUDO.
A jak Wam się podoba?
Miłego wieczoru z piłką nożną życzę wszystkim Gościom Zacisza. Pozdrawiam cieplutko.
Ania
Emotikon smile