. . . proszę:))) Ugrzęzłam w papierzyskach szkolnych wyżej niż po uszy:( Ale już nie długo:))) Jeszcze tylko trzydniowe szkolenie wyjazdowe i od 1 lipca mam nadzieję, że będę wolna i twórcza. A tym czasem, cobyście o mnie całkiem nie zapomnieli, wrzucam zdjęcie lustra przerobionego i przemalowanego przy pomocy farb kredowych, o których pisałam jakiś czas temu. Obok " nowego " zamieściłam dla porównania starsze zdjęcie z bloga, na którym jest lustro w wersji poprzedniej, bo oczywiście przed przeróbką fotki nie zdążyłam pstryknąć. Ciągle ten sam problem, kiedy mam wenę twórczą zapominam o wszystkim i z marszu działam:)))
Pozdrawiam Was Baaardzo cieplutko i do " usłyszenia wkrótce" :)))Ania